Pasażerski ruch lotniczy zmniejszył się o 80 proc, zamknęły się fabryki, na ulicach i autostradach nie ma już tylu samochodów, dlatego odżywa przyroda. Mamy też zdrowsze powietrze – w Chinach ludzie w końcu mogli zobaczyć gwiazdy, a w Indiach góry oddalone o 200 kilometrów.
– Nagle na ulicach dużych miast pojawiają się stada jeleni, dziki. Wychodząc poza polskie podwórko, najsłynniejszy był przypadek dzikich guz w walijskim mieście Llandudno. Wystarczyło, że w weneckich kanałach było mniej łodzi, a wzburzenie mułu z ich dna sprawiło, że woda ustała i zaczęła być przejrzysta. Zaczęły być widoczne nie tylko rośliny, ale i ryby – wymienia Katarzyna Karpa-Świderek z WWF Polska. – Bardzo rzadko ograniczamy tłumy turystów, by ulżyć przyrodzie. Teraz kiedy nas nie ma, przyroda zaczyna wracać, dając nam sygnał: "Ludzie też są częścią przyrody, ale zostawcie nam nieco przestrzeni" – dodaje aktywistka.
***
Tytuł audycji: Dzień z Trójką w domu
Prowadzi: Piotr Baron
Autorka materiału reporterskiego: Gabriela Darmetko
Data emisji: 20.04.2020
Godzina emisji: 13.41
kr