Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Radio kierowców
Piotr Błaszczyk 20.01.2021

"Gdyby kózka nie skakała..."

Podwójną cenę zapłacił za swą nieodpowiedzialność 42-letni skarżyszczanin. Nie dość, że podejrzewany jest o jazdę na podwójnym gazie, kierowanie autem mimo sądowego zakazu, to jeszcze złamał nogę chcąc uciec przed policjantami.

W poniedziałek około godziny 21.00 policjanci skarżyskiej drogówki zauważyli jadące za nimi auto z niesprawnym lewym reflektorem. Na tylnej szybie nieznakowanego radiowozu wyświetlili komunikat „Policja, jedź za mną”.

Siedzący za kierownicą hiszpańskiego pojazdu miał jednak inne plany – skręcił w boczną ulicę, zaparkował seata i próbował uciec.

Przeskakując przez ogrodzenie posesji, upadł tak niefortunnie, że złamał nogę. Stróże prawa wezwali pogotowie ratunkowe. Pechowcem okazał się karany w przeszłości 42-latek. W jego organizmie znajdował się ponad promil alkoholu. Kierowca miał także sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. To nie koniec! Dodatkowo w bagażniku samochodu stróże prawa ujawnili dwa katalizatory. Śledczy ustalą pochodzenie tych przedmiotów.

Nietrzeźwy kierujący trafił do szpitala, gdzie został objęty pomocą medyczną. Finalnie trafi też przed oblicze sądu, gdzie będzie musiał tłumaczyć się z zarzucanych mu czynów – już za samo kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości grozi do 2 lat za kratkami!


Źródło: KPP w Skarżysku-Kamiennej

CZYTAJ TAKŻE: