Parkowanie "pod chmurką" - jak dbać o auto?
Na trasie Osieczna – Wojnowice (województwo wielkopolskie) funkcjonariusze w nieoznakowanym radiowozie z wideorejestratorem zauważyli jadącego z nadmierną prędkością motocyklistę. Jak poinformowała asp. szt. Monika Żymełka z Komendy Policji w Lesznie, po wykonaniu pomiaru prędkości okazało się, że w miejscu gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 70 km/h kierowca Suzuki jedzie z prędkością 108km/h.
Czystość w komunikacji miejskiej
– Policjanci włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe, jednak kierowca nie reagował. Motocyklista popełniał na oczach mundurowych kolejne wykroczenia, łamiąc trzykrotnie na odcinku kilku kilometrów ustanowione znakami ograniczenia prędkości. Na "sześćdziesiątce" pędził aż 148km/h, tym samym przekraczając limit o 88 km/h. Najwyższą prędkość osiągnął na odcinku, na którym obowiązywało ograniczenie do 90 km/h. Tam licznik jednośladu wskazał 164km/h – zaznaczyła policjantka.
Wskazała, że policjanci jechali za motocyklistą cały czas na włączonych sygnałach świetlnych i dźwiękowych, aż wyprzedzili go i wtedy się zatrzymał.
Po zdjęciu kasku ochronnego przez 26-letniego motocyklistę z powiatu kościańskiego okazało się, że miał w nim tak głośno włączoną muzykę, że (jak twierdzi) nie słyszał jadącego za nim radiowozu. – Z zapisami kamer wideorejestratora i zebraną przez policjantów dokumentacją zapozna się sąd, który zadecyduje o wymiarze kary dla kierującego" – podkreśliła asp. szt. Monika Żymełka.
PAP/kw
CZYTAJ TAKŻE: