Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Piotr Błaszczyk 10.09.2021

Precedens w orzekaniu: zdjęcie z radaru to za mało na zatrzymanie prawa jazdy

Naczelny Sąd Administracyjny stwierdził, że zdjęcie z fotoradaru nie może być jedynym powodem zatrzymania prawa jazdy. Czy czeka nas lawina odwołań od wyroków?

Prawo wskazuje, że przekroczenie prędkości o 50 km/h w obszarze zabudowanym prowadzi do zatrzymania prawa jazdy na okres trzech miesięcy. Postępowanie sądowe dotyczące przekroczenia prędkości o 78 km/h przez jednego z warszawskich kierowców zakończyło się zaskakującym wyrokiem. Okazało się, że zdjęcie z fotoradaru nie jest wystarczającym argumentem do zabrania licencji!

Mężczyzna, który przekroczył prędkość, odwołał się od decyzji zatrzymującej jego prawo jazdy do Samorządowego Kolegium Odwoławczego. Wskazał, że to nie on kierował pojazdem w momencie popełnienia wykroczenia oraz na to, że nie przeprowadzono czynności wyjaśniających okoliczności zdarzenia.
Kolegium oddaliło skargę. Kierowca odwołał się więc do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, w którym zapadł korzystny dla niego wyrok. Pismo kierowane przez z GITD wskazuje wyłącznie rodzaj naruszenia, a nie to, kto prowadził pojazd.


Samorządowe Kolegium Odwoławcze nie zgodziło się jednak z wyrokiem i zaskarżyło go w Naczelnym Sądzie Administracyjnym. Ten odrzucił skargę i podtrzymał wyrok pierwszej instancji.

Według Głównego Inspektora Transportu Drogowego Alvina Gajadhura system fotoradarowy w Polsce wymaga rozbudowy. Nowe urządzenia - fotoradary, narzędzia do odcinkowego pomiaru prędkości, rejestratory przejazdu na czerwonym świetle - pojawią się na drogach w miejscach szczególnie niebezpiecznych. Będzie ich ponad 100.


W trakcie minionych wakacji inspektorzy transportu drogowego odnotowali 260 tys. naruszeń w systemie fotoradarowym. Najwięcej wykroczeń zarejestrował fotoradar wykonujący pomiary przy ul. Spacerowej w Warszawie – aż 1,9 tys. 

Prędkość przekraczano średnio o 28 km/h, ale byli też niechlubni rekordziści – z szybkością 136 km/h w obszarze niezabudowanym jechał samochód zarejestrowany przez fotoradar w pobliżu Lublińca. Z kolei w miejscowości Załuzie kierowca miał na liczniku 110 km/h – przekroczył dwukrotnie dozwoloną prędkość. W 95 proc. przypadków sprawcami naruszeń byli kierujący autami osobowymi.


IAR/d jl/w kj/ bf/ jann/ bp


CZYTAJ TAKŻE: