Elektryczny "Ogórek" rozpocznie testy. Kiedy trafi do sprzedaży?
Josh Armel i Virgine De Paepe to młode małżeństwo mieszkające na stałe w San Francisco. Para kocha kulturę lat 60. i 70. oraz klimat, jaki panował wtedy na terenie Kalifornii.
Jednym z nieodłącznych obrazków kojarzących się z tym amerykańskim regionem były samochody od Volkswagena – Transporter pierwszej i drugiej generacji. Do dziś ruch hipisowski kojarzy się właśnie z tymi kwieciście pomalowanymi pojazdami, które zamiast znaczka VW na masce miały wielką pacyfkę.
Volkswageny od Painted Ladies Tour Company (materiały prasowe)
Prowadzona przez Josha i Virgine firma zajmuje się obwożeniem turystów po Kalifornii i ukazywaniem uroków tego miejsca w odniesieniu do lat 60-tych ubiegłego wieku.
We flocie znajdują się Transportery drugiej generacji. Każdy z nich jest pomalowany na inny, jaskrawy kolor, a lampy wyposażono w specjalne "rzęsy", które wyróżniają samochody spośród innych aut w San Francisco.
Volkswagen od Painted Ladies Tour Company (materiały prasowe)
Samochody są odrestaurowane, a na ich pokład może wejść maksymalnie siedem osób. Z głośników wybrzmiewa doskonała rockowa muzyka sprzed 50 lat.
– Ważne było dla nas zdobycie serca naszej społeczności. Chcieliśmy, aby wycieczka była dla każdego bardzo autentyczna, aby pokazać prawdziwą duszę San Francisco – podkreśla Virgine.
Josh Armel i Virgine De Paepe (materiały prasowe)
-
Samochody posiadają dodatkowe pasy bezpieczeństwa, których nie było w oryginalnym Transporterze drugiej generacji. Dodatkowo każdy z pasażerów ma przed sobą port USB do ładowania współczesnych sprzętów. Pojazdy zostały wyposażone w nowe silniki i skrzynie biegów, aby utrzymać niskie koszty ewentualnych napraw.
kw/źródło: Volkswagen
CZYTAJ TAKŻE: