Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Agnieszka Kamińska 14.01.2014

Na Białorusi powstaje musical pamięci Hugo Chaveza. Muzykę pisze sekretarz ambasady

Premiera białoruskiego-wenezuelskiego planowana jest na lato. W Mińsku ma powstać też park Hugo Chaveza - tak postanowiła w uchwale rada miejska. Na razie jednak dział terenów zielonych nie ma na to pieniędzy.

Jak informuje portal "Biełorusskije Nowosti" spektakl pamięci zmarłego w ubiegłym roku prezydenta Wenezueli Hugo Chaveza jest przygotowywany w Mińsku przez Białoruski Państwowy Akademicki Teatr Muzyczny we współpracy z grupą artystów z Wenezueli. Nad całością projektu czuwa sekretarz wenezuelskiej ambasady Gerardo Estrada, który jest także koordynatorem Kulturalnego Centrum Latynoamerykańskiego im. Simona Bolivara w Mińsku.
Przedstawienie, do którego libretto piszą wenezuelscy dramaturdzy, po raz pierwszy w historii Akademickiego Teatru Muzycznego będzie grane w języku hiszpańskim. Reżyser, soliści oraz tancerze baletu mają być Białorusinami.
Premiera w Mińsku jest planowana na lato tego roku. Musical ma także zostać zaprezentowany w Caracas.

Park Chaveza to na razie pustkowie, po którym hula wiatr
W Mińsku pojawił się kilka dni temu, przynajmniej na papierze, park im. Hugo Chaveza. Ma się znajdować na zachodnich obrzeżach miasta, przy samej obwodnicy.

Sprawą parku zajęli się dziennikarze Radia Swaboda. Gdy pojechali na miejsce wskazane w uchwale miejskich władz wykonawczych, okazało się, że wbrew temu co pisano wcześniej w mediach, park jeszcze nie istnieje. Na miejscu, gdzie ma się znajdować, są obecnie puste tereny,  jest tam też postój miejskich autobusów. - Park ma być otwarty w sierpniu, ale na razie nie ma ani projektu, ani pieniędzy na ten cel – powiedziała radiu Swaboda Olga Susza, kierownik działu terenów zielonych w mińskiej administracji. Dodała, że na razie znana jej jest tylko decyzja mińskiej rady miejskiej, nie ma żadnych innych dokumentów w tej sprawie stąd na razie nikt nawet nie wybrał się na miejsce przyszłego parku, żeby je obejrzeć.

{Zdjęcia Radia Swaboda z miejsca, gdzie ma się znaleźć Park Chaveza]

Jak relacjonuje Radio Swaboda, mieszkańcom osiedla Kamienna Horka, przy którym ma się znajdować park, Hugo Chaveza, nazwa raczej się nie podoba. Wielu wolałoby, żeby park nazwać np.  imieniem znanego Białorusina.

"Przyjaciel Łukaszenki"

Łukaszenka miał bardzo dobre stosunki z Chavezem - Białoruś współpracowała z Wenezuelą politycznie oraz gospodarczo i uznawała ją za swego strategicznego partnera. Od roku 2006 oba kraje podpisały ponad 200 porozumień o współpracy prawie we wszystkich dziedzinach. Białoruś eksportowała do Wenezueli m.in. traktory i żywność oraz współpracowała przy inwestycjach w rolnictwie i budownictwie mieszkaniowym.
Po raz ostatni Łukaszenka i Chavez spotkali się w czerwcu 2012 r., kiedy to szef białoruskiego państwa odwiedził Wenezuelę ze swoim synem, 9-letnim obecnie Kolą. Po śmierci Chaveza, który był prezydentem przez 14 lat, Łukaszenka oświadczył, że Białoruś straciła "najlepszego przyjaciela".

PAP/svaboda.org/agkm

Miejsce,
Miejsce, gdzie ma się znajdować park imienia Hugo Chaveza; źr. Google Maps

 

Informacje o Białorusi: Raport Białoruś, serwis portalu PolskieRadio.pl