Jak informuje Radio Swaboda, milicjanci przyszli m.in. do domu Dmitrija Kramienieckiego i zabrali go ze sobą. O tym powiedziała jego dziewczyna działaczce praw człowieka, Anastazji Łojko. – Weszli, powiedzieli ”Idziemy” i go zabrali – relacjonowała kobieta. We wtorek okazało się, że działacza skazano na 10 dni aresztu – zawiadamia o tym Centrum Obrony Praw Człowieka Wiasna.
Milicja zabrała z mieszkania także działacza Młodego Frontu, Romana Wasiliewa. Poinformował o tym inny aktywista tej organizacji Mikołaj Dziemidienka.
W poniedziałek działacz organizacji młodzieżowej ”Zmiana” Paweł Winogradow został skazany na 10 dni aresztu. Obwiniono go o ”drobne chuligaństwo”. Wcześniej na swoim blogu napisał, że wraz z kolegami wywiesił potajemnie 24 sierpnia w Mińsku i w okolicy 100 biało-czerwono-białych flag, symboli niezależnej i wolnej Białorusi (po dojściu do władzy Aleksander Łukaszenka zmienił herb i barwy flagi, na czerwono-zielone, tak jak to było w republice radzieckiej i zostało wcześniej narzucone Białorusi przez bolszewików).
Z kolei w Smolewiczach milicja zatrzymała Andrusia Kaszeuskiego, który zarabia na życie roznosząc niezależną prasę – o tym pisze Centrum Obrony Praw Człowieka Wiasna.
Niezależni obserwatorzy na Białorusi i obrońcy praw człowieka wiążą te zatrzymania z wtorkowymi rozmowami w Mińsku.
Radio Swaboda/Karta 97/spring96.org/agkm
Informacje o Białorusi: Raport Białoruś, serwis portalu PolskieRadio.pl