Wolha Czajczyc i Siarhiej Krauczanka będą musieli zapłacić po 5,4 miliona rubli grzywny. To równowartość prawie półtora tysiąca złotych. Przyczyną sprawy sądowej stał się reportaż w telewizji Biełsat poświęcony społecznej dyskusji dotyczącej planów rozbudowy miasteczka Fanipol.
Wcześniej za pracę bez akredytacji dziennikarzy pracujących dla Biełsatu karały sądy w Bobrujsku, Brześciu, Grodnie i Homlu.Biełsat, telewizja nadająca z Warszawy w języku białoruskim, wielokrotnie bezskutecznie starała się o akredytowanie swoich dziennikarzy na Białorusi.
Niezależne media zwróciły uwagę, że w światowym rankingu wolności prasy międzynarodowej organizacji Reporterzy bez Granic, Białoruś znajduje się na 157. miejscu spośród 180. krajów.
IAR/agkm
Informacje o Białorusi: Raport Białoruś
Materiał Biełsatu.o miasteczku Fanipola