Wierni przejdą z Brześcia do sanktuarium pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Budsławiu 537 km. Z Brześcia wyruszyło około 50 osób. Po drodze zatrzymają się w Baranowiczach, gdzie dołączy do nich kilkuset kolejnych katolików.
Wierni ściągają do Budsławia co roku na obchody rocznicy przybycia tu cudownego obrazu Matki Bożej Budsławskiej. W tym roku uroczystości odbędą się w dniach 3-4 lipca.
W sumie z Białorusi wyruszy co najmniej 13 pieszych pielgrzymek. Jako kolejna rozpocznie wędrówkę w najbliższą środę grupa z Lidy w obwodzie grodzieńskim.
Obraz Matki Bożej z końca XVI wieku, do którego przybywają pielgrzymujący, został według tradycji podarowany wojewodzie mińskiemu Janowi Pacowi przez papieża Klemensa VIII. Później trafił do bernardynów, którzy umieścili go w drewnianym kościółku. Wkrótce obraz zasłynął cudami i przez kolejne wieki przyciągał liczne pielgrzymki.
Kult Matki Bożej Budsławskiej był bardzo silny w okresie zaboru rosyjskiego i później w latach międzywojennych, gdy Budsław znajdował się w granicach Polski. Masowe pielgrzymki odrodziły się na początku lat 90. XX wieku.
Kluczowym momentem pielgrzymki jest zakończona mszą procesja wiernych ze świecami o północy z piątku na sobotę, po której wierni wracają do kościoła, by pokłonić się Matce Bożej.
Arcybiskup Tadeusz Kondrusiewicz - przewodniczący Konferencji Katolickich Biskupów Białorusi powiedział Polskiemu Radiu, że pielgrzymów czeka wiele trudów. - To jest bardzo długa pielgrzymka. Przejść 100 czy 200 kilometrów nie jest łatwo, a ponad 500 kilometrów to kawałek drogi - ocenił hierarcha.
PAP/IAR/agkm
Informacje o Białorusi: Raport Białoruś, serwis portalu PolskieRadio.pl
bialorus.polskieradio.pl