Reprezentant rodu Maciej Radziwiłł powiedział Polskiemu Radiu, że najpierw należy poradzić się jak największej liczby ważnych osób na Białorusi, czy jest to dobry moment. - Nie chcemy, aby ten pochówek stał się powodem jakiś napięć czy konfliktów. Nie zajmujemy się polityką - podkreślił Maciej Radziwiłł. Dodał, że chce aby to było wydarzenie ważne i łączące Białorusinów oraz ludzi, dla których Białoruś jest krajem bliskim i ważnym.
- Tak jak dla mnie. Czuję się tu dobrze i często przyjeżdżam. Chcę działać na rzecz dobrych relacji polsko-białoruskich i zachowania dziedzictwa kulturowego Białorusi - powiedział potomek rodu Radziwiłłów, który na stałe mieszka w Polsce.
Jednocześnie zwrócił uwagę, że Magdalena Radziwiłłowa miała duże zasługi dla Białorusi. Sponsorowała wydawnictwo i gazetę, gdzie pisało wielu klasyków literatury białoruskiej XX wieku. Pomagała też w szkolnictwie i działaniach charytatywnych. Zmarła w 1945 roku w Szwajcarii i tam została pochowana.
Według mińskich mediów zawsze chciała powrócić na Białoruś.
IAR/agkm
bialorus.polskieradio.pl
Informacje o Białorusi: Raport Białoruś, serwis portalu PolskieRadio.pl