Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Agnieszka Kamińska 27.12.2016

"Likwidacja Biełsatu - PiS wybiera Łukaszenkę". PO do MSZ: zamykanie Biełsatu sprzeczne z polską racją stanu [WIDEO]

Działania MSZ w sprawie zmniejszenia budżetu stacji Biełsat, są sprzeczne z polską racją stanu i polskim interesem narodowym - alarmowali politycy PO. Podkreślali, że Polska powinna wspierać środowiska obywatelskie i demokratyczne na Białorusi. Zaznaczyli, że likwidacja stacji jest odbierana jak zdrada na Białorusi, co więcej, niszczy "święte zasady" polskiej polityki wschodniej - wsparcie dla demokracji i praw obywatelskich, wolności, pomoc represjonowanym, tak jak kiedy pomagano zniewolonej Polsce.

Poseł PO Andrzej Halicki powiedział we wtorek na konferencji prasowej w Sejmie, że działania resortu spraw zagranicznych w sprawie stacji Biełsat, które - jego zdaniem - spowodują zamknięcie stacji, są "sprzeczne z polską racją stanu i polskim interesem narodowym".

Według dyrektor stacji Biełsat Agnieszki Romaszewskiej-Guzy, MSZ planuje zmniejszenie budżetu Biełsatu o ponad dwie trzecie - z 17 mln zł do 5 mln zł. - Takie cięcie w przypadku budżetu właściwie każdej instytucji oznacza jej śmierć - powiedziała Romaszewska-Guzy PAP. Dodała, że w związku z problemami finansowymi, cięcia w budżecie stacji planuje także Telewizja Polska, w której skład wchodzi Biełsat.

Czegoś takiego jeszcze nie było

Poseł PO Robert Tyszkiewicz stwierdził na wtorkowej konferencji prasowej, że likwidacja przez MSZ pomocy dla środowisk obywatelskich i demokratycznych na Białorusi, to "wydarzenie bez precedensu w historii polskiej polityki międzynarodowej". "Przez 25 lat wsparcie dla środowisk obywatelskich i demokratycznych było filarem i fundamentem naszej polityki nie tylko wobec Białorusi, ale w ogóle polityki wschodniej" - podkreślił. Jak ocenił, MSZ obecnie rezygnuje z tej "świętej zasady".

"Symbolem złej zmiany staje się likwidacja telewizji Biełsat, władza, która nie szanuje demokracji we własnym kraju, odwraca się do wpierania demokracji w polityce międzynarodowej. Likwidacja Biełsatu w zamian za ułożenie się z (Aleksandrem) Łukaszenką i Białorusią (...) jest absolutnie nie do przyjęcia, jest skandaliczna, to jest odbierane jako zdrada przez środowiska demokratyczne na Białorusi" - powiedział Tyszkiewicz.

Jak ocenił, szef MSZ - ponad głowami środowisk demokratycznych na Białorusi - "zawiera deal z Łukaszenką". "Odwracamy się od Europy, zwracamy się ku Łukaszence, to jest symboliczny moment w polskiej polityce międzynarodowej" - powiedział poseł PO.

Tyszkiewicz zaapelował też o przyłączenie się do akcji "Ocalić Biełsat", którą zainicjowali białoruscy intelektualiści i przedstawiciele opozycji demokratycznej.

Apel w obronie Biełsatu - skierowany do prezydenta Andrzeja Dudy i premier Beaty Szydło - podpisali m.in.: laureatka literackiej nagrody Nobla Swietłana Aleksijewicz, b. szef parlamentu Stanisław Szuszkiewicz, b. kandydat na prezydenta Białorusi Uładzimir Niaklajeu, szefowa Związku Polaków na Białorusi Andżelika Borys oraz znany obrońca praw człowieka Aleś Bialacki.

"Wesprzyjmy tę akcję, wesprzyjmy Białorusinów walczących o swoją niezależną telewizję" - apelował Tyszkiewicz.

MSZ nazywa likwidację "modernizacją"

Szef MSZ Witold Waszczykowski tłumaczył w rozmo wie z tygodnikiem "Wprost", że "nie chodzi o zamknięcie stacji, a o jej modernizację i przekształcenie, a tym samym zwiększenie zasięgu". Minister powiedział, że "strona białoruska jest otwarta na transmisję TVP Polonia, która mogłaby wchłonąć redakcje zagraniczne, w tym również TV Biełsat".  Jednak obcięcie środków na Biełsat i przeniesienie go do internetu jest faktycznie likwidacją telewizji, a nie jej "modernizacją".

Waszczykowski nie kryje przy tym, że nie widzi sensu istnienia Biełsatu. "Ja nie chcę grać z Białorusinami. Ja chcę się z nimi ułożyć. Czy po dziesięciu latach funkcjonowania Biełsat polepszył relacje polsko-białoruskie? Czy Związek Polaków na Białorusi został zarejestrowany, czy skasowany? Skoro tamte instrumenty nie doprowadziły do polepszenia relacji, to może spróbujmy innych" – tak opowiadał dziennikarzom "Wprost" Waszczykowski.

Szef MSZ opowiadał też o tym, że na Białorusi może pojawić się telewizja Polonia, dzięki której, jego zdaniem, Białorusini zobaczyć mają, jak wygląda Zachód. Takie uwagi w środowiskach białoruskich spotykają się z bardzo złą oceną jako protekcjonalne. Po drugie, telewizja Biełsat była nadawana po białorusku, na jej antenie białoruskie środowiska wolnościowe komentowały swoją kulturę, dziedzictwo, historię, aktualne wydarzenia. Po trzecie, wokół Biełsatu skupiły się elity intelektualne, które są zalążkiem przyszłego demokratycznego państwa - politolodzy niezależni, analitycy, twórcy, intelektualiści, publicyści, popularyzatorzy, historycy, środowiska naukowe etc.

Obecna szefowa Związku Polaków na Białorusi Andżelika Borys nazywa szaleństwem. Zaznacza, że to niezależne media informowały o sytuacji na Białorusi.

Problemy z polityką wschodnią

Wielu ekspertów z ubolewaniem stwierdza, że niestety wygląda na to, że minister Waszczykowski i pion w MSZ odpowiadający za politykę wschodnią nie rozumie roli i znaczenia Biełsatu ani nie uzmysławia sobie konsekwencji jego likwidacji, które niestety mogą dotknąć relacje polsko-białoruskie w przyszłych pokoleniach i w kolejnych stuleciach. Tego typu decyzja nie tylko jest sprzeczna z podstawami polskiej racji stanu, z zasadą niesienia demokracji i wspomagania wartości uniwersalnych, ale też niszczy zaufanie Białorusinów walczących o wolność do Polaków, sugeruje, że Polska opowiada się po stronie niedemokratycznego dyktatora. Taka decyzja może okazać się nie do naprawienia przez długie stulecia i odcisnąć czarne piętno na wizerunku Polski.

PAP/inne/agkm

bialorus. polskieradio.pl

Informacje o Białorusi: Raport Białoruś, serwis portalu PolskieRadio.pl