Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Agnieszka Kamińska 20.02.2017

W Grodnie powołano nową organizację Wspólnota Polaków na Białorusi. ZPB ostrzega przed prowokacjami

W Grodnie powstała nowa organizacja polonijna Wspólnota Polaków na Białorusi - poinformowali w poniedziałek Mieczysław Jaśkiewicz i Helena Dubowska, zawieszeni 12 lutego członkowie nieuznawanego przez Mińsk Związku Polaków na Białorusi (ZPB). Tymczasem Zarząd ZPB Andżeliki Borys ostrzega w oświadczeniu przed prowokacjami ze strony tej nowej organizacji.

"19 lutego w Grodnie odbyło się zebranie założycielskie nowej organizacji polskiej na Białorusi Wspólnota Polaków na Białorusi, w której wzięło udział 69 osób" – poinformowali twórcy nowej struktury w komunikacie przekazanym PAP. W komitecie założycielskim znalazło się 12 osób, a w Zarządzie - siedem, w tym były prezes ZPB Jaśkiewicz i była dyrektor polskiej szkoły społecznej przy ZPB Dubowska.

Założyciele nowej organizacji piszą o sobie, że "są od lat związani z ruchem polonijnym w tym kraju, byli aktywnymi działaczami i członkami władz Związku Polaków na Białorusi". "Do decyzji o powołaniu nowej organizacji skłonił nas brak zgody na wizję działania ZPB wyłonioną po grudniowych wyborach prezesa (Andżeliki Borys - PAP) i nowych władz organizacji, sposób traktowania przez nie ludzi, rzucanie bezpodstawnych oskarżeń wobec zasłużonych działaczy, nieszanowanie autorytetów ważnych dla działalności ZPB oraz polskiego życia na Białorusi, wikłanie Związku w działalność polityczną i spory wewnętrzne" – głosi komunikat.

Komitet założycielski, w którym znaleźli się m.in. Jaśkiewicz i Dubowska, zamierza rozpocząć starania o rejestrację organizacji na Białorusi. "Dwanaście osób (z komitetu założycielskiego) weszło też w skład Zarządu i pięcioosobowej Komisji Rewizyjnej" - powiedziała PAP Dubowska. Jak wyjaśniła, początkowo ze względu na procedury rejestracyjne organizacja skupi głównie działaczy z Grodzieńszczyzny. "Są już jednak chętni przedstawiciele innych regionów, w tym Mińska" – oświadczyła.

Twórcy Wspólnoty Polaków na Białorusi twierdzą, że chcą "powrotu do podstawowych wartości i celów działalności polonijnej, takich jak: edukacja, nauka języka polskiego, dbanie o polskie miejsca pamięci narodowej i propagowanie polskiej historii na Białorusi, kultywowanie polskich tradycji, obyczajów i kultury, integracja środowiska polskiego poprzez wszelkiego rodzaju aktywności i utrzymywanie łączności z ojczyzną przodków".

Założyciele nowej struktury podkreślają swoje przywiązanie do wartości demokratycznych i chrześcijańskich i deklarują gotowość do współpracy z osobami i środowiskami, które podzielają ich wizje i wartości. "Nie zamierzamy nikogo dyskredytować ani rzucać fałszywych oskarżeń. Czas i praktyka pokażą, czyja wizja lepiej służy Polakom na Białorusi" – oświadczyli.

Podział w Związku Polaków na Białorusi

12 lutego doszło do podziału w największej białoruskiej organizacji zrzeszającej Polaków – nieuznawanym przez władze w Mińsku ZPB. Andżelika Borys, która od grudnia sprawuje w nim funkcję prezesa, wnioskowała wówczas o zawieszenie w prawach członków zarządu organizacji Jaśkiewicza i Dubowskiej.

Andżelika Borys zarzuciła Jaśkiewiczowi "działanie na szkodę Związku", które, jak tłumaczyła, przejawiało się m.in. w braku zgody na przekazanie organizacji stanowiska dyrektora i dokumentacji księgowej spółki Kresowia, będącej zapleczem finansowym ZPB.

Rada Naczelna przegłosowała wniosek o czasowym zawieszeniu Jaśkiewicza i Dubowskiej we władzach organizacji.

Jaśkiewicz i Dubowska odrzucają zarzuty nowej prezes i twierdzą, że "nie próbowano z nimi prowadzić dialogu". Zdaniem Dubowskiej organizacja pod rządami Borys nie skupia się "na konkretnej działalności, a pogrąża się w wewnętrznych rozgrywkach i manifestacjach politycznych". Uznawany przez Warszawę ZPB jest od 2005 r. nielegalny według prawa białoruskiego i działa w podziemiu. Mińsk uznaje oficjalną organizację o tej samej nazwie, która przejęła majątek niezależnego ZPB, a na czele której stoi prezes Mieczysław Łysy.

Oświadczenie ZPB kierowanego przez Andżelikę Borys

Tymczasem Zarząd ZPB Andżeliki Borys ostrzega w oświadczeniu przed prowokacjami

- Członkowie ZPB, biorący udział w spotkaniach struktur organizacyjnych niebędących strukturami ZPB, ale działających na bazie mienia ZPB, albo odwołujących się do szeroko rozumianego dorobku ZPB, bądź aspirujących do bycia spadkobiercami fragmentu tego dorobku, będą postrzegani przez Zarząd Główny ZPB jako członkowie organizacji, działający na szkodę ZPB (rozdział 4 pkt. 4.9 Statutu ZPB) - napisano w oświadczeniu, które zamieszczone jest na stronie internetowej znadniemna.pl.

- Kierując się Statutem ZPB, nakazującym Zarządowi Głównemu ZPB realizować postanowienia Zjazdu ZPB i Rady Naczelnej ZPB (rozdział 3 pkt. 3.16 Statutu ZPB), Zarząd Główny ZPB w stosunku do członków ZPB, zauważonych w działalności, przynoszącej szkodę ZPB, będzie inicjował wobec takich członków organizacji procedurę pozbawienia członkostwa w ZPB. Przyjęcie niniejszego oświadczenia Zarząd Główny ZPB uzasadnia koniecznością ostrzeżenia członków ZPB przed prowokacyjnymi poczynaniami ze strony byłego prezesa ZPB Mieczysława Jaśkiewicza, który otwarcie dąży do rozbicia ZPB, czemu dał wyraz na posiedzeniu Rady Naczelnej ZPB w dniu 12 lutego 2017 roku - napisano

Oświadczył wówczas publicznie, iż na przekór woli delegatów IX Zjazdu ZPB, nie tylko nie podporządkuje się demokratycznie wybranym władzom ZPB, lecz wspólnie z częścią działaczy ZPB założy na bazie mienia i dorobku ZPB nową organizację Polaków na Białorusi -czytamy dalej w oświadczeniu.

Oświadczenie przyjęto posiedzeniu Zarządu Głównego ZPB, które odbyło się w Grodnie w dniu 20 lutego 2017 roku.

PAP/zpb.org/agkm

Informacje o Białorusi: Raport Białoruś, serwis portalu PolskieRadio.pl

bialorus.polskieradio.pl