Na manifestacji, tak jak i na poprzednich, powiewały historyczne biało-czerwono-białe flagi Białorusi i były transparenty z hasłami żądającymi odejścia prezydenta Aleksandra Łukaszenki.
Polskie Radio - Serwisy specjalne dla Białorusi
Wcześniej, w pobliżu centralnego bazaru Kamarouka, kobiety ustawiły się w "łańcuchu solidarności", który miał około kilometra. Ubrane na biało przyniosły też białe kwiaty na znak pokojowego protestu. - Jesteśmy pokojowo nastawione. Chcemy, aby nas usłyszały władze. W wyborach ukradziono nam głosy. Ukradziono nam wolność - powiedziała Polskiemu Radiu mieszkanka Mińska.
Mniejsze akcje protestu odbyły się w innych białoruskich miastach: Grodnie, Brześciu i Bobrujsku.
Jutro białoruska opozycja zapowiada zorganizowanie w stolicy wielkiego "Marszu nowej Białorusi".