Na briefingu prasowym w Warszawie liderka białoruskiej opozycji, była konkurentka dyktatora Alaksandra Łukaszenki na wyborach prezydenckich w 2020 roku powiedziała, że jednym z celów kongresu będzie podsumowanie działań, które udało się przeprowadzić w trakcie dwóch ostatnich lat. Będą także dyskusje o tym, jak zmienić strategię sił demokratycznych. "Ponieważ rozumiemy, że teraz walczymy nie tylko o nowe, wolne wybory w naszym kraju, lecz także o niepodległość, suwerenność Białorusi. Dlatego możliwe, że wniesiemy zmiany do naszej strategii" - powiedziała Swiatłana Cichanouska.
Celem: "zakończenie represji"
Lider Narodowego Zarządu Antykryzysowego, były białoruski minister kultury i dyplomata stwierdził, że kongres jest jedynym organem, który będzie mógł w demokratyczny sposób wyrazić stanowisko białoruskiego społeczeństwa. Dodał, że zjazd będzie też platformą wymiany idei dotyczących działania po osiągnięciu podstawowych celów demokratycznej społeczności białoruskiej, czyli zakończeniu represji, uwolnieniu więźniów politycznych i doprowadzeniu do demokratycznych wyborów na Białorusi. "Myślę, że jedną z kwestii poniesionych na kongresie będzie utworzenie Ruchu Narodowo-Wyzwoleńczego. Miałby to być organ tranzytowy przy zmianie władzy. To będzie poddane dyskusji, decyzje będą zależeć od delegatów" - podkreślił polityk.
Paweł Łatuszka ma nadzieję, że w Kongresie Białorusinów weźmie udział jak najszersze grono przedstawicieli różnych społeczności i organizacji.
Czytaj także:
łk