Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Agnieszka Kamińska 20.05.2011

Panika na Białorusi. Puste półki, ludzie wykupują wszystko ze sklepów

Ze sklepów na Białorusi znikają towary. Jest to związane z niepewną sytuacją finansową kraju.
Panika na Białorusi. Puste półki, ludzie wykupują wszystko ze sklepówfot. Włodzimierz Pac, Polskie Radio

Kobiety sprzedają na ulicy używane ubrania, fot. PAP/EPA/Tatyana Zenkovich

Dziennik "Komsomolskaja Prawda na Białorusi" pisze, że mieszkańcy Mińska gromadzą produkty, które mają długi okres trwałości. Jak mówi sprzedawczyni jednego ze sklepów, "łatwiej jest powiedzieć, czego ludzie nie wykupują. Biorą mąkę, cukier, sól i ocet". W innym sklepie ludzie wykupili mięso.

Z kolei rozgłośnia Euroradio poinformowała, że w Homlu na południowym-wschodzie Białorusi ludzie ustawili się w kolejkach do bankomatów. Mieszkańcy tego miasta wyjmują pieniądze gdyż pojawiła się plotka, ze bankomaty wstrzymają pracę na co najmniej 10 dni.

Opozycyjna "Narodnaja Wola" pisze, że Białoruś może otrzymać w ciagu 3 lat 3 miliardy dolarów kredytu z kontrolowanego przez Moskwę funduszu antykryzysowego Euroazjatyckiej Współnoty Gospodarczej. Według gazety, jest to nie tyle mały, co bardzo mały kredyt. - Według niezależnych ekonomistów, białoruska gospodarka potrzebuje miliarda dolarów nie na rok, a na miesiąc- czytamy w opozycyjnym dzienniku.

IAR, agkm

Kobiety
Kobiety sprzedają na ulicy używane ubrania, fot. PAP/EPA/Tatyana Zenkovich