Tym samym białoruski rubel jest najsłabszy od czasu uwolnienia jego kursu, co nastąpiło 14 września tego roku.
Miesiąc temu po uwolnieniu kursów walut wartość amerykańskiego dolara w stosunku do białoruskiego rubla wzrosła mniej więcej o 70 procent . Za dolara zaczęto płacić 8600 rubli. Potem stopniowo białoruski rubel zyskiwał na wartości. Jednak w ubiegłym tygodniu tendencja ta uległa odwróceniu.
Niektóre białoruskie media wiążą sytuację na giełdzie ze słowami szefowej Banku Narodowego Nadziei Jermakowej. W ubiegłym tygodniu mówiła ona o możliwym wzroście kursu walut obcych. Na osłabienie białoruskiego pieniądza mogły mieć wpływ również podwyżki płac i zwiększenie się liczby osób kupujących dolary i euro.
Problemy na rynku walutowym Białorusi doprowadziły w maju do dewaluacji białoruskiego rubla w stosunku do obcych walut o ponad 50 procent. Na początku bieżącego roku oficjalny kurs, ustalany przez Bank Narodowy, wynosił ponad 3 tys. rubli za dolara, po majowej dewaluacji - około 5 tys. rubli za dolara. Obecnie nadal obowiązuje oficjalny kurs banku centralnego wynoszący nieco ponad 5 tys. rubli, ale równolegle funkcjonuje kurs rynkowy, ustalany na dodatkowej sesji na giełdzie walutowo-kapitałowej.
IAR, PAP
Informacje o Białorusi: Raport Białoruś, portal polskieradio.pl