Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Agnieszka Kamińska 19.06.2012

Opozycja: ostatnie wybory do dziś "świętujemy" w więzieniach

Białoruska opozycja zauważa, że komisje wyborcze w ogóle nie liczą głosów, a po prostu piszą w protokołach potrzebne cyfry
Flaga niezależnej Białorusi, nieuznawana przez obecne władze tego krajuFlaga niezależnej Białorusi, nieuznawana przez obecne władze tego krajuPolskie Radio

Niezależne białoruskie media ironizują na temat wypowiedzi Aleksandra Łukaszenki dotyczącej wyborów parlamentarnych. Łukaszenka ogłaszając, że wybory odbędą się 23 września, powiedział, że "ludziom trzeba dać jeszcze jedno święto".
Portal internetowy "Nawiny" zauważa, że dla oponentów władz te słowa brzmią jak żart. Autor publikacji Aleksander Kłaskouski pisze, że niektórzy białoruscy opozycjoniści do dziś w więzieniach "świętują" wybory prezydenckie z 2010 roku. Podkreśla, że białoruskie wybory nie są przejrzyste. Białoruska opozycja jest przekonana, że komisje wyborcze w ogóle nie liczą głosów a po prostu piszą w protokołach potrzebne cyfry - pisze Kłaskouski.
Tymczasem Aleksander Łukaszenka powiedział, że wybory powinny być uczciwe i otwarte. - Najbardziej aktywną rolę należy podczas tych wyborów pozostawić obserwatorom reprezentującym przede wszystkim konstruktywne partie polityczne, związki zawodowe, organizacje młodzieżowe i weteranów oraz kolektywy robotnicze - zaznaczył.

IAR/agkm