Białoruski metropolita Filaret "w ciężkim stanie"

W soborze katedralnym w Homlu 7 lipca odbywały się uroczystości z okazji inaugruacji prawosławnego biskupa Stefana w eparchii żłobińskiej i homelskiej. Na metropolitę Filareta czekały dziesiątki wiernych, drogę do soboru usłano kwiatami, przynoszono dzieci do pobłogosławienia – raportuje „Komsomolska Prawda na Białorusi”.
Około południa do tylnego wejścia do soboru podjechał ambulans. Metropolitę wyniesiono ze świątyni na noszach i odwieziono na sygnale do szpitala, w asyście milicyjnego radiowozu. W szpitalu poinformowano dziennikarzy, że Filareta bezpośrednio przewieziono na oddział intensywnej terapii, z pominięciem izbę przyjęć. – Stan metropolity jest ciężki, ale dynamika jest pozytywna. Na razie nie możemy powiedzieć – usłyszeli dziennikarze na oddziale.
Media białoruskie zauważają, że w Homlu panuje wyjątkowy upał. Podczas uroczystości w cerkwi, w której było duszno i gorąco, źle poczuli się również niektórzy uczestnicy nabożeństwa.
Filaret (Cyryl Warfałamiejewicz Wachramiejeu), metropolita Mińska i Słucka, egzarcha podporządkowany Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej, urodził się 21 marca 1935 roku w Moskwie.

agkm/kp.by

Informacje o Białorusi: Raport Białoruś