Żona Kawalenki, Alena, powiedziała Radiu Swaboda, że jej mężowi lekarze ani władze więzienia nie udzielają informacji o jego stanie zdrowia. On sam mówi, że bardzo mocno boli go głowa. Alena Kawalenka dodaje, że przez tydzień nie przekazano mu paczki z potrzebnymi mu lekarstwami. Żona opozycjonista pyta, dlaczego przesyłkę przetrzymywano i dlaczego niektórych lekarstw nie dostał.
Kawalenka skarży się także, że nie dociera do niego korespondencja, podobnie jego listy nie zawsze trafiają do rodziny.
Opozycjonista został skazany za wywieszenie biało-czerwono-białej flagi na ograniczenie wolności, a potem za rzekome naruszenie tego wyroku zasądzono mu 2 lata i miesiąc pozbawienia wolności. Jest przetrzymywany w kolonii w Mohylewie. Po zatrzymaniu przez wiele miesięcy prowadził głodówkę (z przerwami), co wpłynęło na stan jego zdrowia.
Karta97/agkm
Informacje o Białorusi: Raport Białoruś