Zjazd nieuznawanego przez władze w Mińsku Związku Polaków na Białorusi (ZPB) rozpoczął się w niedzielę w Grodnie.
Kandydaci na prezesa ZPB to kierująca obecnie organizacją Andżelika Orechwo i wiceprezes Mieczysław Jaśkiewicz. Zgłoszona została także wcześniejsza prezes Anżelika Borys, ale wycofała swoją kandydaturę - powiedział prezes Rady Naczelnej ZPB Andrzej Poczobut.
Od 2005 roku istnieją dwa kierownictwa ZPB. Władze Białorusi nie uznały wówczas zjazdu organizacji, na którym wybrano na prezesa Anżelikę Borys, i nakazały przeprowadzenie ponownego zjazdu. Na nim wyłoniony został jako szef organizacji Józef Łucznik, jednak tej decyzji nie uznały władze polskie. Obecnie władzom ZPB uznawanym przez Warszawę szefuje Anżelika Orechwo, a uznawanym przez Mińsk - Mieczysław Łysy.
Na kilka ndi przed niedzielnym zjazdem Orechwo podsumowała dwa lata swojego kierowania organizacją po ustąpieniu Anżeliki Borys. Podkreśliła, że ZPB powiększył się o nowe oddziały i że wzrosła liczba osób uczących się polskiego w szkołach społecznych przy ZPB.
Ale - jak przypomniała p.o. prezesa - Związek wciąż nie ma oficjalnej rejestracji, którą muszą uzyskać w Ministerstwie Sprawiedliwości organizacje społeczne działające na Białorusi. - Zostały wystosowane przez Związek różnego rodzaju listy, apele do Łukaszenki, do władz, o legalizację organizacji, ale odpowiedzi nie było. Działała dwustronna komisja polsko-białoruska, która też nie przyniosła pozytywnych wyników. Tak więc, to jest problem, którego nie możemy rozwiązać - dodała.
PAP/agkm
Informacje o Białorusi: Raport Białoruś