Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Agnieszka Kamińska 23.01.2013

Media o powstaniu. ”Z więzienia życzył Białorusinom wolności”

Białoruskie media wspominają o 150 rocznicy wybuchu Powstania Styczniowego. Ocena tego zrywu niepodległościowego jest uzależniona od orientacji politycznej pisma.
Walka powsotańcza, obraz Elviro AndriollegoWalka powsotańcza, obraz Elviro AndriollegoWikipedia

Państwowy dziennik "Sowietskaja Biełorussija” zauważa, że powstanie styczniowe którego celem była odzyskanie niepodległości przez Polskę ”wstrząsnęło rosyjskim imperium i całą Europą”. Jednocześnie gazeta ta będąca organem administracji prezydenta pisze „o polskim micie narodowym” który jakoby ma być związany ”z dziwnym na pierwszy rzut oka połączeniem kompleksu imperium i kompleksu ofiary”. Autor publikacji rozwijając tą tezę zwraca uwagę, że Polska była swego czasu ”imperium - największym państwem we wschodniej Europie”. Potem zaś straciła niepodległość i Polacy mieli ”szczególny uraz związany z geopolityczną przegraną z Rosją”.

Tymczasem opozycyjna gazeta ”Narodnaja Wola” zwraca uwagę, że na ziemiach obecnej Białorusi na czele powstania styczniowego stał Konstanty Kalinowski, który urodził się na terytorium obecnego obwodu grodzieńskiego. Autorka publikacji zauważa, że Kalinowski po aresztowaniu przez carskie służby, w listach z więzienia nie pisał do cara z prośbą o litość, ale życzył narodowi białoruskiemu życia w wolności.

IAR/agkm

Informacje o Białorusi: Raport Białoruś

150 rocznica Powstania Styczniowego >>>