Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Agnieszka Kamińska 30.11.2013

Lipiński: na Ukrainie trzeba zaangażowania Polski i Europy

Prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz może zaostrzyć kurs polityczny. Dlatego Unia Europejska i Polska powinny monitorować sytuację na Ukrainie – mówi portalowi PolskieRadio.pl obecny w Kijowie poseł PiS Adam Lipiński.
Mężczyzna ranny podczas rozpędzania demonstracji na MajdanieMężczyzna ranny podczas rozpędzania demonstracji na MajdaniePAP/EPA/SERGEY DOLZHENKO

Nad ranem w sobotę ukraińska milicja Berkut rozgoniła proeuropejski protest na Majdanie Niezależności w Kijowie. Użyto pałek i gazu łzawiącego, kilkadziesiąt osób jest rannych, są zatrzymani. Ukraińcy od zeszłego tygodnia demonstrowali na tym placu przeciw polityce ukraińskich władz, domagali się podpisania umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską.

Poseł PiS, szef komisji łączności z zagranicą Adam Lipiński, był w piątek wieczorem na placu Niepodległości na wiecu. Lipiński powiedział portalowi Polskiego Radia, że nie było sygnałów świadczących o tym, że nad ranem może dojść do siłowego rozwiązania. Widać było milicję patrolującą teren wokół Majdanu, na samym placu było spokojnie. Przypuszcza, że do ataku doszło w czasie, gdy na Majdanie zostało niewiele osób. Nie jest dla niego jasny cel tej brutalnej interwencji. - Jej głównym efektem będzie większa motywacja do przeprowadzenia kolejnej demonstracji. Nie wiem, czy to była prowokacja, czy próbowano zastraszyć demonstrujących – powiedział. Nie wykluczył, że była to prowokacja wobec polityki prezydenta Ukrainy. Na wyjaśnienie tej sprawy trzeba będzie poczekać.

Mecz o Ukrainę dopiero się zaczyna: polscy politycy o sytuacji w Kijowie >>>

Janukowycz może zdecydować się na represje

Polityk podkreślił, że w obecnej sytuacji potrzebne jest zaangażowanie Europy i Polski i monitorowanie tego, co się dzieje na Ukrainie. – Wśród osób aktywnych politycznie na Ukrainie panuje przekonanie, że sytuacja na Ukrainie będzie się pogarszać. Chodzi o to, że poparcie dla opozycji jest coraz większe i Wiktor Janukowycz nie może liczyć na to, że wygra kolejne wybory. To może spowodować, że będzie stosował metody zastraszania. Nocne wydarzenia na Majdanie mogłyby potwierdzać taką tezę. A im słabsze będzie poparcie dla Wiktora Janukowycza, tym większa może być pokusa ze strony przedstawicieli władz, by zaostrzać kurs polityczny – zauważył Adam Lipiński.

Poseł uważa, że w obecnej sytuacji należy nagłaśniać wszystkie próby łamania praw obywatelskich na Ukrainie – prezydent Wiktor Janukowycz boi się bowiem kompromitacji.

Lider opozycyjnego UDAR-u Witalij Kliczko wystąpił z apelem do Unii Europejskiej i do Stanów Zjednoczonych,  by zastosować sankcje wobec prezydenta Wiktora Janukowycza. Adam Lipiński zauważył, że  politykę sankcji stosuje się obecnie wobec białoruskiego reżimu i jego zdaniem może ona być stosowana wobec osób, które łamią prawa człowieka. – Ale trzeba trzymać dłoń wyciągniętą do Ukraińców. Janukowycz nie może stwierdzić, że nie ma pola manewru i musi zwrócić się na Wschód. Należy o tym pamiętać – podkreślił polityk.

Adam Lipiński widział w  piątek na Majdanie Niepodległości, jak tłumy reagowały żywiołowo na wystąpienia polityków opozycji. Nie jest na razie w stanie stwierdzić, czy nastroje w społeczeństwie przypominają pomarańczową rewolucję – na Ukrainie przeważa opinia, że zaangażowanie społeczne nie jest tak wielkie jak poprzednio, w 2004 roku. - Może to wynikać z faktu, że wtedy Majdan miał konkretny postulat: powtórzenie wyborów prezydenckich. Teraz sytuacja jest bardziej skomplikowana, bo celem protestujących jest podpisanie umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską – powiedział poseł. Według niego trudniej zbudować protest społeczny wobec takiego proeuropejskiego, wieloelementowego postulatu. Z drugiej strony na Majdanie wykrzykiwano hasła ”Ukraina w Unii”, ”tylko Europa daje szansę rozwoju”, ”nie chcemy iść do Moskwy”, ”nie Moskwa a zjednoczona Europa”, determinacja była duża – więc nic nie jest według niego wykluczone.

Adam Lipiński jest obecnie w Kijowie jako przewodniczący sejmowej komisji ds. łączności z Polakami za granicą na uroczystościach 25-lecia Związku Polaków na Ukrainie.

 

Agnieszka Kamińska/PolskieRadio.pl

Wideo niżej: rozpędzenie demonstracji proeuropejskiej na Majdanie Niepodległości, około 3.30 polskiego czasu

.