Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Paweł Majewski 07.08.2021

Tokio 2020: sensacyjny mistrz w rzucie oszczepem. Chopra przeszedł do historii Indii

Hindus Neeraj Chopra został w Tokio mistrzem olimpijskim w rzucie oszczepem. W finale uzyskał wynik 87,58. To pierwsze w historii złoto igrzysk wywalczone przez reprezentanta Indii w lekkoatletyce. Pozostałe miejsca na podium zajęli Czesi - Jakub Vadlejch - 86,67 i Vitezslav Vesely - 85,44.

Polskie Radio - Oficjalny Nadawca Radiowy Igrzysk Olimpijskich Tokio 2020 - przekaże 120 godzin transmisji, relacji i serwisów z Japonii. Dodatkowo portal PolskieRadio24.pl na to wielkie święto sportu przygotował specjalny serwis. 

serwis Tokio grafika 1200x660 - 02.png
Tokio 2020 - SERWIS SPECJALNY

Wszyscy medaliści trenowani są przez... rekordzistów świata w tej konkurencji. Chopra ćwiczy pod okiem Uwe Hohna, do którego należy najlepszy wynik w historii oszczepem starego modelu. Z kolei Czesi współpracują z legendarnym Janem Żeleznym.

"Bolt oszczepu" bez formy 

Dopiero dziewiąte miejsce zajął "Bolt oszczepu" Niemiec Johannes Vetter, który wcześniej ostatnie zawody przegrał 6 października 2019 roku, kiedy zajął trzecie miejsce w mistrzostwach świata. W 19 kolejnych startach był niepokonany. Ukoronowaniem tej serii miało być olimpijskie złoto w Tokio. Tak się jednak nie stanie, bo nie dostał się do wąskiego finału i został sklasyfikowany na 9. miejscu.

Już w eliminacjach w Tokio Vetter miał problemy. Zresztą nie on sam.

>>> SPRAWDŹ TABELĘ MEDALOWĄ 

Krukowski zawiódł w eliminacjach 

Także Marcin Krukowski mocno narzekał na rozbieg - miękki i niedostosowany do rzutów. Organizatorzy przed finałem okładali go nawet lodem, ale niewiele to zmieniło. Niemiec uzyskał zaledwie 82,52 i nawet nie dostał się do wąskiego finału, w którym startuje ośmiu najlepszych.

A przecież rzuty na poziomie 90 metrów to dla niego - jak sam mówi - nowa normalność. W tym roku już siedem razy przekroczył tę granicę, a listę światową otwiera wynikiem 96,29. W poprzednim sezonie rzucił nawet 97,76 m, czyli ledwie 72 cm mniej od 25-letniego rekordu świata Czecha Jana Żeleznego - 98,48.

Czytaj także: 

Czwarty w konkursie olimpijskim w Rio de Janeiro, gdzie do brązu zabrakło mu sześć centymetrów, był zdecydowanym faworytem rywalizacji w Tokio.

- Mam jeden cel - złoto. Znam swój potencjał, wiem, w jakiej jestem formie i muszę to tylko 7 sierpnia przenieść na Stadion Olimpijski. Jestem gotowy sprostać wyzwaniu - mówił przed wylotem do Tokio 28-letni Vetter.

Jak się na miejscu okazało, nie dał rady. Podobnie zresztą jak Polacy - Cyprian Mrzygłód i Marcin Krukowski (wicelider światowej listy wyników tego roku) odpadli w eliminacjach.

Polskie Radio jest Patronem Medialnym Polskiego Komitetu Olimpijskiego Polskie Radio jest Patronem Medialnym Polskiego Komitetu Olimpijskiego

/empe