Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Szymon Gebert 04.04.2011

"NYT": "Muammar Kaddafi gotów oddać władzę". Spór synów trwa

Saif i Saadi, dwaj synowie Muammara Kaddafiego, planują odsunięcie go od władzy - pisze "New York Times", powołując się na anonimowe źródła.
Śmigłowiec francuskiej marynarki wojennej transportuje ładunek z okrętu dowodzenia La Meuse na lotniskowiec Charles de Gaulle u wybrzeży LibiiŚmigłowiec francuskiej marynarki wojennej transportuje ładunek z okrętu dowodzenia La Meuse na lotniskowiec Charles de Gaulle u wybrzeży LibiiFot. PAP/EPA

Saif al-Islam i Saadi od dawna uważani są za opcję "liberalną" pośród siedmiu synów libijskiego dyktatora. Znający angielski (Saif przez cały okres wojny domowej udziela zagranicznym mediom wywiadów płynną angielszczyzną), wykształceni na Zachodzie teraz planują - pisze "New York Times" - odsunięcie ojca od władzy. Powołując się na anonimowe źródła w libijskich władzach i wśród dyplomatów państw Zachodu nowojorska gazeta pisze też, że sam pułkownik ma być chętny do przystania na ten plan.

Na drodze do realizacji tego planu stoją dwaj inni synowie Kaddafiego, przez analityków stawiani po drugiej stronie barykady. Mutuassim i Chamis to główni dowódcy bezpieki i innych elementów systemu terroru, który panuje w kraju. Obaj dowodzą własnymi bojówkami, które zbierają krwawe żniwo w tej wojnie.

Pierwszy z nich jest też od lat głównym konkurentem Saifa do przejęcia władzy po ojcu.

Przy słabnącej woli politycznej ze strony USA i państw europejskich (Waszyngton już wycofał się z działań militarnych w Libii, ograniczając się do roli gracza rezerwy) i niemocy, jaką prezentują sami powstańcy, zachodnie mocarstwa zmuszone są do szukania innego rozwiązania konfliktu. Pośród spekulacji o planach dostarczaniu powstańcom uzbrojenia pobrzmiewają też od tygodni głosy o konieczności znalezienia spadkobiercy władzy wśród samych urzędników reżimu, co doprowadziło do końca rozlewu krwi.

Jeden
Jeden z powstańców modli się obok zniszczonego czołgu w Adżdabiji (Fot. PAP/EPA/MAURIZIO GAMBARINI)

Teraz, jak pisze "NYT", libijski dyktator jest osłabiony jak nigdy wcześniej. Po ucieczce jednego z jego najbardziej zaufanych doradców, dotychczasowego ministra spraw zagranicznych Musy Kusy, który zbiegł do Londynu, Kaddafi polega w całości na swoich synach. Dlatego to ich stanowisko jest kluczowe dla ewentualności rozbicia dyktatury od środka. Amerykański dziennik pisze, że rozgrywka między Saifem i popierającym go Saadim, a Mutuassim i stojącym po jego stronie Chamisie już trwa.

Czytaj więcej w serwisie specjalnym Raport Arabia

IAR, sg