Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Maja Bobrowska 01.08.2011

Kredyt we frankach - nie dla każdego

Kredyt we frankach bez obawy może zaciągać ten, kto otrzymuje część dochodów w obcej walucie, ma pewien margines finansowy czy nie chce szybko spłacać kredytu. Pozostali - powinni to przemyśleć.
Kredyt we frankach - nie dla każdegofot. SXC
Posłuchaj
  • Kredyt we frankach - nie dla każdego

Poza osobami, które dostają część dochodów w obcej walucie, kredyt walutowy jest najbardziej atrakcyjny dla tych, którzy mają pewną swobodę finansową oraz z założenia nie chcą spłacać kredytu szybko. Wówczas ryzyko kursowe nie jest tak duże i ewentualny nagły wzrost ceny waluty nie wpływa znacząco na sytuację finansową klienta. Krótko mówiąc – kredyt walutowy nie jest dla każdego, przypomina Grażyna Błaszczak z "Rzeczpospolitej":

– Wydaje się, że jest to kredyt dla osób mniej zarabiających, ponieważ jego raty są niższe w stostunku do takiego samego kredytu w złotówkach. Nie jest to jednak prawda. Ryzyko kursowe wiąże się z tym, że w bardzo krótkim okresie w związku ze skokami kursów walut nasza rata może wzrosnąć o dwieście, trzysta złotych. Tylko osoby, które mają margines finansowy, mogą sobie pozwolić na to, żeby ich obciążenie tak szybko i gwałtownie rosło. Poza tym kredyt we franku czy w euro nie jest też dobry, kiedy planujemy kupić mieszkanie na krótko - na od pięciu do dziesięciu lat. Wtedy tylko stabilna złotówka gwarantuje, że w momencie kiedy będziemy chcieli sprzedać to mieszkanie, na przykład za dwa, trzy lata, nasz kredyt nie będzie wyższy od tego, który zaciągaliśmy. W takiej sytyacji jest obecnie wiele osób, które zaciągały kredyt w 2008 roku. Nie mogą teraz sprzedać swoich mieszkań, ponieważ wartość rynkowa mieszkań kupowanych za kredyt frankowy jest dzisiaj dużo niższa niż w momencie gdy te osoby zaciągały zobowiązania.