Od pierwszego dnia wojny, mieszkańcy Żytomierza doświadczyli ataków agresora. - Rosyjska bomba trafiła w szkołę w Żytomierzu, w której prowadzi zajęcia Polska Szkoła Sobotnio-Niedzielnej im. Ignacego Jana Paderewskiego przy Żytomierskim Obwodowym Związku Polaków na Ukrainie – mówi Wiktoria Laskowska, szefowa organizacji.
Wiele osób, chcąc chronić dzieci, zdecydowało się opuścić dom i wyjechać do Polski. Żytomierski Obwodowy Związek Polaków na Ukrainie zorganizował transport specjalnymi autobusami, którymi można było dostać się do kraju. Ewakuację, najpierw na miejscu, później już na terenie Polski, koordynowała Wiktoria Laskowska, szefowa związku.
Organizacja nie zaprzestała działalności. W trudnych wojennych warunkach niesie pomoc nie tylko Polakom na Ukrainie, ale wszystkim mieszkańcom Ukrainy, w tym ukraińskim żołnierzom.
Z Wiktorią Laskowską, prezes Żytomierskiego Obwodowego Związku Polaków na Ukrainie, podczas obrad Światowego Kongresu "Kraj - Emigracja", rozmawiały Halina Ostas i Maria Wieczorkiewicz.