Piotr Gociek: Marek Jakubiak, poseł klubu Kukiz’15. Witam serdecznie.
Marek Jakubiak: Dzień dobry, dzień dobry, witam państwa.
Który został wybrany też, przypomnijmy, z wsparciem Ruchu Narodowego w okręgu płockim. Pytam nie bez powodu, no bo mamy w tej chwili taką sytuację, że część posłów związanych z Ruchem Narodowym opuszcza klub Kukiz’15. Pan się nigdzie nie wybiera.
Część to znaczy jeden, tak? śmiech
Na razie jeden, a zobaczymy, co dalej.
Mi jawi się Ruch Narodowy jako idea pewnego rodzaju i zawsze twierdzę, że... Zresztą byłem pierwszym przedsiębiorcą, który przeciwstawił się takiemu ogębieniu, takiemu przypasowywaniu takiej gęby Ruchowi Narodowemu. I jako pierwszy przedsiębiorca powiedziałem: ja jestem narodowcem, dlatego że płacę tu podatki, dzieci uczę historii, jestem Polakiem, nie wypieram się tego i tak dalej, i tak dalej. To jest definicja dla mnie narodowca. Natomiast z całą pewnością nie pomaga Ruchowi Narodowemu politykierstwo zwykłe, takie działanie na dwa metry do przodu. I, prawdę mówiąc, ja z okręgu 16... tam też bardzo ładny moment był, dlatego że z Ruchu Narodowego miał Przemek Czyżewski startować, z ostatniego miejsca, i on zrezygnował z tego miejsca na rzecz moją. I to bardzo było takie...
Pokaz prawdziwej współpracy, tak?
Tak, pokaz prawdziwej współpracy, umiejętności rezygnowania na rzecz idei i tej idei, która miała pokazać, że Ruch Narodowy w Sejmie jest. Wtedy pamiętamy, że pan Adam Michnik obiecywał, że jak Ruch Narodowy będzie w Sejmie, to on od razu wyjeżdża. To nas bardzo inspirowało do pracy [śmiech]. I pięciu posłów z Ruchu Narodowego znalazło się w Sejmie, co jest wielkim sukcesem. Ale oni tam się nie znaleźli przez przypadek, tylko w wyniku prowadzonych rozmów i pewnego rodzaju układu, że sztandary chowamy. To tak się nazywało. A tutaj zachowanie pan Winnickiego od samego początku budziło niepokój, ponieważ zachowywał się w sposób taki bardzo egocentryczny, co nie znalazło nawet poparcia wśród samych narodowców.
Widziałem przed chwilą, że właściwie niemal do samego pana teraz wejścia do naszego studia trwały zakulisowe rozmowy z poprzednim gościem Sygnałów dnia Przemysławem Wiplerem z partii KORWiN. Wydaje mi się, że w bardzo wielu kwestiach programowych przynajmniej części posłów ugrupowania Kukiz’15 i partii KORWiN jest niedaleko do siebie.
Mamy członków UPR–u dawnego w naszej organizacji. Pana Przemysława znam, można powiedzieć spokojnie, od paru lat i tutaj brakiem rozsądku nikt się nie wykazuje, tak? Czyli wszyscy jesteśmy rozsądni, wszyscy wiemy, co trzeba zrobić, tylko to jakoś nie wychodzi.
To może te propozycje programowe, które zgłasza partia KORWiN, mogłyby znaleźć takie sejmowe ramię w postaci posłów Kukiz’15...
Nie ma żadnego problemu.
...którzy budowaliby je w parlamencie (...)
Nie ma żadnego problemu. Tutaj pewnie nie zdradzę żadnej wielkiej tajemnicy – jeżeli partia KORWiN chce w Sejmie występować, to właśnie dzwoni do mnie, przepustki załatwiamy, umożliwiamy... dajemy platformę sejmową do pokazywania swojej, że tak powiem, obecności politycznej.
„Kukiz’15 przechodzi do ofensywy”, to jest tytuł tekstu z dzisiejszej Rzeczpospolitej. Aż 12 projektów ustaw zamierza złożyć w Sejmie formacja Pawła Kukiza. Na początek kwota wolna od podatku. I tutaj ciekawa wiadomość, przypomina Rzeczpospolita, że dziś kwota wolna od podatku wynosi tylko 3 tysiące złotych, ale dla parlamentarzystów 27 tysięcy 360 złotych. I pojawia się projekt w tym momencie, żeby podnieść wszystkich Polakom do takiej wysokości, jak parlamentarzystom. Rozumiem, że to taka prowokacja, żeby pokazać, z jak wielkich przywilejów korzystają ci, którzy siedzą w parlamencie.
Tam jest... Ja powiem tak, że mnie osobiście na przykład burzy fakt, że nie wiedzieć czemu w Sejmie jest prawie 70 samochodów służbowych. Ja nie rozumiem, po co tych 70 kierowców na „stendbaju” samochody... po co to wszystko? To jest... Ja rozumiem, że z dziesięć samochodów tam służbowych jest potrzebne, ale 70 osobowych? Po co? Nie rozumiem, dlaczego poseł ma, jeżeli jest posłem zawodowym... ja nie jestem posłem zawodowym, tak? Jeżeli poseł zawodowy dostaje pensję, to dlaczego ma za darmo hotel? Ja takich rzeczy nie rozumiem. Dlaczego Sejm ma na przykład fundusz socjalny, który (uwaga!) 4 miliony złotych wynosi, na koszulki sportowe, na spodenki, na jakieś...? Przecież to... My płacimy wszyscy podatki, przedsiębiorcy szczególnie. Ja jestem przedstawicielem przedsiębiorców. Jak ja patrzę, jak te miliony złotych jest marnotrawione, to mnie krew zalewa zwyczajnie, bo przecież ja ciężko pracuję, żeby to było. I ta nonszalancja albo taka... Ciekawe, bo tu wszyscy z .Nowoczesną na czele, PiS, Platforma: no nie, koszulki muszą być, mówią, jaki problem? Kupcie sobie koszulki. Czy ja, jak chcę w piłkę grać, to ktoś mi koszulkę kupuje? No, tu już mówimy o takich śmiesznych rzeczach, które po prostu denerwują od samego środka, no.
To cytat z Rzeczpospolitej jeszcze jeden, to właśnie wypowiedź jednego z polityków formacji Kukiz’15: „Chcemy, by posłowie byli traktowani na równi z resztą Polaków, tak jak gwarantuje to Konstytucja”. Ale ciekawi mnie kolejny też projekt – ustawa antysitwowa, która ma ograniczyć występowanie sytuacji, gdy przy obsadzie stanowisk w spółkach skarbu państwa brane są pod uwagę koligacje rodzinne, partyjne, towarzyskie, a nie kompetencje i doświadczenie. To jak dokładnie ta ustawa powinna wyglądać? Jak można zagwarantować to, że...?
Ja jestem zdania, że w Polsce obowiązywać powinna siatka płac w takim przypadku. To bardzo ładnie w wojsku jest poukładane. Jest uposażenie, uposażenie ma swój numer kolejny i wiadomo, że na przykład ktoś z U-12 czy tam z U-1 czy 2 to jest generał i on najwięcej zarabia. W Polsce generałem jest prezydent Rzeczpospolitej, on powinien najwięcej zarabiać. Od niego w dół powinni wszyscy rozkładać swoje uposażenia i powinna być to sprawa jasna, jawna, a nie dowiadujemy się, że kilkanaście milionów nagród się daje, trzynastki, czternastki słyszałem już nawet w niektórych instytucjach, a wszystko to zapłacą ci państwo, czyli pan, ja, pani, pan, a tamci państwo są ponad nami.
Kolejny zestaw propozycji programowych Ruchu Kukiz’15. Jak czytamy dziś w Rzeczpospolitej, to są zestawy około rolnicze. I taka sugestia, że Kukiz’15 chciałby zastąpić PSL w roli tego ugrupowania, które jest wyrazicielem opinii wyborców wiejskich.
Widać wyraźnie, że rolnicy czy też w ogóle środowisko zbliżone do rolnictwa wraz z całym przemysłem przetwórczym zostało porzucone trochę. I widzimy wyraźnie po zainteresowaniu Kukizem’15 i widzimy po tym, ile mamy telefonów... My mamy przewodniczącego Komisji Rolnictwa z Kukiz’15. Pan Sachajko jest człowiekiem oddanym i widzę, jak dużo pracy ma i ilu rolników do niego przychodzi. Być może i jestem przekonany o tym, że to jest pokłosie właśnie tego działania, zbliżenia się do rolników. Rolnicy mają wiele problemów, które były przez lata ignorowane tak przez Platformę Obywatelską, a i teraz wydaje się, że Prawo i Sprawiedliwość też nie za bardzo pracuje na rzecz rolników. Ja rozumiem, że tu był monopol PSL-u na to, natomiast każdy monopol ma swoje wady, bo ma jedyną słuszną rację. W tym przypadku te racje są wyciągane przez nas i staramy się rolnikom pomóc, jak tylko możemy, ale nikt inny za nich tego nie zrobi.
Ja cały czas namawiam: przedsiębiorcy do Sejmu. Nikt prawa gospodarczego nie zmieni, jeżeli nas będzie dwunastu w Sejmie. W Sejmie przedsiębiorców powinno być co najmniej 110, żebyśmy lobbing na rzecz normalnego prawa gospodarczego w Polsce mogli... że tak powiem, lobbować na rzecz normalności w tym kraju. KORWiN, partia KORWiN, Przemysław Wipler, wszystkie te rozsądne partie, które mówią: Po co tego tyle? Po co te ograniczenia? Mamy spotkanie... wczoraj konferencję prasową pana Ziobry i pani premier Szydło. Więc z czym mamy do czynienia? Z leczeniem. Ale uwaga: skutków, nie przyczyn. To tak się nie podchodzi do gospodarki. Gospodarkę należy u podstaw reformować, a nie latać za złodziejami. Złodzieje są wtedy, kiedy mają możliwość okradania państwa. Przepisy powinny być tak proste i tak nieskomplikowane, że po prostu nie powinno się dawać szans na kombinowanie. Jednoprocentowy podatek przychodowy jest rozwiązaniem, które zadowoli wszystkich – i państwo, bo więcej pieniędzy, i tych, którzy dzisiaj płacą, ponieważ mniej będą płacili. Ale będą wszyscy płacili.
Mówił Marek Jakubiak, poseł klubu Kukiz’15. Dziękuję serdecznie.
Dziękuję bardzo, miłego dnia życzę.
JM