Decyzja o wzmocnieniu granicy ma związek z buntem najemników z rosyjskiej Grupy Wagnera, którzy zapowiedzieli zbrojną rozprawę z ministerstwem obrony w Moskwie.
Nie ma bezpośredniego zagrożenia
- Estonia pilnie śledzi rozwój wydarzeń w Rosji. Jesteśmy jest w kontakcie z naszymi sojusznikami. Zapewniam, że nie ma bezpośredniego zagrożenia dla naszego kraju - napisała Kaja Kallas na Twitterze.
Estońskie władze odradzają swoim obywatelom wyjazdy do Rosji.
Najemnicza Grupa Wagnera ogłosiła dziś rano, że zajęła obiekty wojskowe w Rostowie nad Donem. Według niepotwierdzonych informacji najemnicy mieli zająć również Woroneż. Lokalne władze obwodu woroneskiego informują o działaniach zbrojnych w tym regionie.
Stan operacji antyterrorystycznej w Moskwie
W Moskwie ogłoszono stan operacji antyterrorystycznej. Na ulicach pojawiły się uzbrojone patrole i odwołano wszystkie publiczne przedsięwzięcia.
Na głównych drogach łączących Moskwę z południowymi i zachodnimi regionami ustawione zostały posterunki. W obwodzie tulskim ograniczono ruch, blokując głównie przejazd trasą "Don" łączącą stolicę z Morzem Czarnym. Autostrada przebiega między innymi w okolicach Rostowa.
Szef Grupy Wagnera Jewgienij Prigożyn zapowiedział marsz na Moskwę.
Posłuchaj
00:44 KE o wydarzeniach w Rosji - monitorujemy sytuację.mp3 Monitorujemy sytuację - taki komentarz przekazał brukselskim korespondentom rzecznik Komisji Europejskiej Eric Mamer pytany o sytuację w Rosji.
Czytaj również:
IAR/Informacyjna Agencja Radiowa/Twitter/wcześn./w kwi