Europejski Klub Trójki

Globalna polityka Unii Europejskiej ma większe znaczenie niż zastosowanie sankcji wobec Rosji. Jednak jest ona wyznaczana ogromną dysproporcją gospodarek krajów Unii.

Reakcja Unii Europejskiej na aneksję Krymu na tle oczekiwań polskiego społeczeństwa wydaje się dość stonowana. Sankcje powinny być ostrzejsze, jednak wydaje się, że racje gospodarcze stawiane są wyżej niż racje polityczne. Zastanawiające jest, kto  decyduje o posunięciach politycznych, czy rządy, tak jak dawnej bywało, czy zarządy firm często transnarodowych, których interesy niekoniecznie są zbieżne z interesami obywateli. W przypadku aneksji na Krym nie ma żadnych poważnych sankcji i Rosja dalej robi co chce. Jednak często sankcje są sygnałem intencji politycznych. Reakcja Stanów Zjednoczonych jest ostrzejsza, bo Stany dysponują siłą i zabezpieczeniem militarnym. Dlatego Unia Europejska  w pewnym sensie czeka na Stany Zjednoczone. Ważną rolę odrywa globalna polityka Unii Europejskiej, a nie same sankcje. A ta globalna polityka jest wyznaczona przez ogromną dysproporcję gospodarek. Gościem audycji był dr Kazimierz Wóycicki ze Studium Europy Wschodniej.