Puls Europy

Papież Franciszek wzywa do większej otwartości na uchodźców i prosi o traktowanie ich z szacunkiem. Ale wielu ludzi go nie słucha, mimo że są katolikami.

Papież Franciszek odebrał nagrodę Karola Wielkiego przyznaną mu prze niemieckie miasto Akwizgran.  W swoim przemówieniu zaznaczył, że nagrodę dedykuje Europie. A w Europie mamy w tej chwili kryzys imigracyjny, ale też słabość polityczną i brak wspólnej wizji tego jak Unia Europejska ma wyglądać. Papież prosi o traktowanie uchodźców z szacunkiem, a nie jak kwoty, wzywa do większej otwartości na uchodźców. Teraz tej otwartości nie ma. W Polce jest problem żeby przyjąć 7 tys. uchodźców. Papież wzywa do chrześcijańskiego zachowania. Drugie przesłanie dotyczy życia rodzinnego i koncentracji na życiu duchowym, czyli powrotu do wartości fundamentalnych Unii Europejskiej. Słowa jakie wypowiedział Papież, to nie jest żadna nowość, od dawna tak mówi.   Dlatego ta uroczystość pewnie niczego nie zmieni, nikogo nie skruszy. Są to wypowiedzi z innego świata, świata wartości. Niektórzy te wartości szanują,  w różnych kwestiach, uchodźców czy życia  narodzonego, czy w ogóle człowieka. Ale wielu ludzi nie słucha papieża, mimo że są chrześcijanami. Ważne jest  aby sprzeciw takich krajów jak Polska wobec przyjmowania uchodźców nie był uderzeniem w dobre nastawienie przynajmniej części społeczeństwa wobec uchodźców. Gośćmi audycji byli: prezes Fundacji im. Roberta Schumana – Marcin Zaborowski, kierownik działu zagranicznego w „Rzeczpospolitej” – Jerzy Haszczyński.