Bruksela domaga się od Hiszpanii kolejnych oszczędności, i to dość sporych, bo wynoszących aż 6 miliardów euro. Dziennik "El Mundo" pisze o niebezpieczeństwie kolejnych wyborów parlamentarnych w związku z tym. Owe niebezpieczeństwo jest związane z tegorocznym budżetem. Mniejszościowy rząd Mariana Rajoya musi przekonać do swojego projektu część opozycji, ale nie będzie to łatwe. Zdaniem Komisji Europejskiej 6 miliardów euro wystarczy by Hiszpania obniżyła deficyt budżetowy do 3 procent produktu krajowego brutto. Jeśli rząd nie zdobędzie odpowiedniego poparcia, to wtedy być może zostaną zwołane kolejne wybory - informuje z Barcelony Ewa Wysocka.