Minister spraw zagranicznych Litwy Linas Linkevicius 19 stycznia przyjeżdża do Polski. Przed wizytą litewski szef dyplomacji powiedział, że chce nowego otwarcia w relacjach z Polską. Zapowiada rozwiązanie dotychczasowych problemów. Polska strona od dawna domaga się uznania praw polskiej mniejszości na Litwie. Natomiast Litwini podkreślają głównie kwestie twardego bezpieczeństwa twierdząc, że oba kraje - będąc razem w Unii Europejskiej i NATO - powinny budować wspólny front, inne sprawy zostawiając na bok. To jest z kolei nie do przyjęcia dla polskiego rządu. Sprawa bezpieczeństwa, zwłaszcza w kontekście zagrożenia ze strony Rosji, na pewno łączy oba kraje. Litwini, obawiając się Rosji, zaczynają nawet budować płot na granicy z Kaliningradem. Czy zapowiedź resetu we wzajemnych stosunkach polsko-litewskich, proponowana przez przedstawicieli Litwy, jest realna? Według eksperta, należy uznać, że Warszawa nie jest dla Wilna najważniejszą stolicą w Europie, jak to było jeszcze dwadzieścia kilka lat temu. Obecnie najważniejszy jest Berlin. Ponadto, Litwa jest w integracji z Unią Europejską dalej niż Polska, od 2015 roku będąc w strefie euro.
Rozmowa z Grzegorzem Gromadzkim z Fundacji Batorego.