Portugalski rząd przyjął kolejne reformy, które mają pomóc w walce z kryzysem. Unia Europejska chwali władze w Lizbonie za odwagę i bezkompromisowość, ale zwykli ludzie coraz częściej domagają się dymisji rządu. Związki zawodowe spodziewają się wzrostu bezrobocia, zapowiadają protesty i strajk generalny. Rząd jednak twierdzi, że dzięki reformom i cięciom, wprowadzonym na żądanie Komisji Europejskiej i MFW, Portugalia już teraz staje się świetnym celem dla inwestorów. Kryzys w Portugalii nadal jednak trwa.