Od 25 września przedstawiciele Unii Europejskiej kontrolują granice między Hiszpanią a Gibraltarem. Przyjechali na żądanie obu krajów. Hiszpania i Wielka Brytania wzajemnie posądzają się o łamanie unijnego prawa. Madryt chce, aby przedstawiciele Brukseli zajęli się przemytem papierosów, Londyn skarży się na nadgorliwość hiszpańskiej policji, przez którą wyjeżdżający z Przylądka muszą stać w kilometrowych korkach.