Unijny Trybunał Obrachunkowy stwierdził, że "mniej niż połowa" z 1,9 mld euro unijnych programów pomocowych w Demokratycznej Republice Konga przyniesie oczekiwane rezultaty. Eksperci stwierdzili, że unijna pomoc realizowana w formie projektów w latach 2003-2011 została w połowie zmarnowana. Ich zdaniem plany Unii Europejskiej były zbyt ambitne i nierealne, nie brały pod uwagę sytuacji polityczno - ekonomicznej w Demokratycznej Republice Konga i poziomu skorumpowania władz w tym kraju.