Nie ma końca informacjom o podsłuchiwaniu europejskich polityków przez amerykańskie służby. Przypomnijmy, tylko w ubiegłym tygodniu niemieckie media poinformowały o podsłuchach w telefonie Angeli Merkel, a dzisiaj o tym, iż panią kanclerz szpiegowano przez ostatnią dekadę. Prócz tego, Amerykanie podsłuchiwali także Francuzów i Hiszpanów. Coraz to nowe rewelacje powodują, że politycy i komentatorzy zaczynają stawiać pytanie, co dalej z negocjowaną właśnie umową handlową między Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi. Pytała o to także nasza reporterka Agata Kasprolewicz.
A do Polski przyjechała dzisiaj eurodeputowana i szefowa frakcji Zielonych w Parlamencie Europejskim Rebecca Harms. Niemiecka polityk spotkała się z ministrem spraw zagranicznych Radosławem Sikorskim, z którym rozmawiała o sytuacji na Ukrainie. Zapytaliśmy ją o kwestię uwolnienia Julii Tymoszenko - główny warunek podpisania umowy stowarzyszeniowej UE z Ukrainą, a także o amerykańskie podsłuchy w Niemczech.