Wojna na Bałkanach ma gospodarcze, polityczne, społeczne i psychologiczne konsekwencje także dla następnego pokolenia. Produkt Narodowy Brutto np. Serbii nie powrócił do wielkości sprzed wojny, czyli sprzed roku 1989. Ludzie są biedni, są setki tysięcy uchodźców, których status materialny jest bardzo zły. Pozytywne jest pojawienie się pewnego rodzaju stabilizacji między narodami, które uczestniczyły w konflikcie. Pojawiły się też oznaki współpracy politycznej, wspólne spotkania rządów i parlamentów, np. wspólne posiedzenie rządów Słowenii i Serbii, a także spotkanie z rządem Bośni. W drodze państw bałkańskich do Unii Europejskiej potrzebne będzie przede wszystkim rozliczenie zbrodniarzy wojennych. Rozmowa z prof. Jovanem Tokarewiczem, politologiem z Uniwersytetu Belgradzkiego.