Wydarzenia i Komentarze

Prezentacja Białorusi przed szczytem Partnerstwa Wschodniego w Wilnie.

Na  Ukrainie trwają liczne manifestacje i protesty z powodu niezadowolenia społecznego, związanego z wycofaniem się rządu z podpisania umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską. W kilku miastach ukraińskich demonstrowało w niedzielę ponad 100 tysięcy osób.

Sytuację związaną z UE mogą zmienić dopiero wybory prezydenckie na początku 2015 roku.

Białoruś - w kraju rządy dyktatorskie sprawuje Alaksandr Łukaszenka. Białoruska opozycja spodziewa się, że w demokratyzacji państwa pomoże Zachód, wywierając nacisk na białoruskie władze. Jednak Unia Europejska czy USA mają ograniczone możliwości nacisku na białoruskie władze. Mimo wprowadzonych sankcji wizowych dla ok. 250 białoruskich urzędników państwowych i ludzi zbliżonych do władzy, Mińsk nadal nie wypuścił na wolność więźniów politycznych. Bez chęci samych Białorusinów do dokonania zmian, życie w ich kraju się nie zmieni.  Na szczycie Partnerstwa Wschodniego w Wilnie Białoruś ma reprezentować nie prezydent, a minister spraw zagranicznych. Mińsk traktuje Partnerstwo Wschodnie jako instrument współpracy gospodarczej z Zachodem, a nie współpracy politycznej. Z Rosją też układy Białorusi nie są dobre.

Rozmowa z Wojciechem Konończukiem z Ośrodka Studiów Wschodnich.