Polskie Radio

Masowe powroty do Syrii możliwe pod jednym warunkiem

Ostatnia aktualizacja: 16.09.2018 06:23
Politycy i eksperci zastanawiają się, jak pomóc Syrii w odbudowie po trwającej wciąż wojnie domowej. Na ten temat rozmawiali w Genewie przedstawiciele ONZ oraz krajów Zachodu i Bliskiego Wschodu. Wiele wskazuje na to, że trwająca właśnie ofensywa w prowincji Idlib będzie ostatnią wielką bitwą tej wojny, a prezydent Baszar Al-Asad okaże się zwycięzcą konfliktu.
Co będzie, gdy skończy się wojna w Syrii
Co będzie, gdy skończy się wojna w SyriiFoto: AA/ABACA

Prezes Polskiego Centrum Pomocy Międzynarodowej i ekspert ONZ Wojciech Wilk, którego organizacja pomaga uchodźcom w sąsiednim Libanie, podkreśla w rozmowie z Polskim Radiem, że materialna odbudowa Syrii potrwa kilkadziesiąt lat i będzie ogromnie kosztowna. - Ten kraj jest bardziej zrównany z ziemią, niż Polska po II wojnie światowej - uważa Wojciech Wilk.

- To jest kraj, który według niektórych ocen ekspertów trzeba będzie odbudowywać 70 lat, aby wrócił on do punktu wyjścia z 2011 roku. Kraj ten będzie przez to bardzo biedny i będzie miał zniszczony przemysł. Ci ludzie będą żyć na bardzo niskim poziomie, co będzie powodowało frustrację, radykalizację oraz migrację, także do Europy - dodaje prezes PCPM.

Od początku trwania konfliktu co najmniej połowa ludności Syrii musiała uciekać z domów. Część przeniosła się w inne rejony kraju, a co najmniej 5 milionów wyjechało za granicę. Według Wojciecha Wilka, niewielu uchodźców będzie chciało wrócić do kraju. To dlatego, że syryjskie władze traktują uciekinierów jak zdrajców.

- Mieliśmy przykłady uchodźców, którymi się opiekowaliśmy, a którzy wrócili do Syrii i zostali aresztowani - powiedział ekspert. - Z punktu widzenia rządu syryjskiego ci ludzie są zdrajcami Popełnili przestępstwo, bo nie stawili się na wezwanie sił zbrojnych czy przekroczyli nielegalnie granicę. Masowy powrót do Syrii będzie możliwy jedynie wtedy, gdy rząd Baszara Al-Asada ogłosiłby amnestię dla osób, które wyjechały z Syrii - dodaje Wojciech Wilk.

Syryjska wojna domowa trwa od ponad siedmiu lat. Szacuje się, że kosztowała życie co najmniej pół miliona osób.

pkur

Zobacz więcej na temat: Syria ŚWIAT Wojna w Syrii
Czytaj także

Generał Joseph Dunford: jeśli Syria zignoruje ostrzeżenia, możemy użyć siły

Ostatnia aktualizacja: 08.09.2018 07:25
- Decyzja jeszcze niepodjęta, ale jeśli Syria zignoruje ostrzeżenia ws. użycia broni chemicznej w planowanym ataku na będącą w rękach rebeliantów prowincję Idlib, możemy użyć siły - powiedział przewodniczący kolegium szefów sztabów sił zbrojnych gen. J. Dunford.
rozwiń zwiń