Czy miejski miód jest "czysty"? Odpowiedzi na to pytanie udzielają wyniki badań naukowych. Po testach jakości miodu w Państwowym Zakładzie Higieny wiemy, że na 100% nie zawiera on szkodliwych substancji, takich jak węglowodory aromatyczne oraz ołów i kadm. Śmiało można powiedzieć, że miejski miód jest „czysty”. Co ważne, miód wyprodukowany przez miejskie pszczoły nie zawiera też pestycydów, których w mieście w ogóle nie ma lub nie są używane na taką skalę, jak ma to miejsce na wsiach. Tam pola uprawne są regularnie opryskiwane środkami owadobójczymi, które dla pszczół są niestety zabójcze.
Ale pasieka na dachu to również badania naukowe i edukacja. Artur Wolski - autor reportażu opowie, jak działa założona dwa lata temu pasieka na dachu fabryki Wedla w Warszawie. Ulami i pszczołami opiekują się podopieczni Stowarzyszenia Serduszko – młodzi ludzie w wieku 15-26 lat, którzy uczą się w ten sposób troski o środowisko oraz empatii i odpowiedzialności. W każdym ulu mieszka obecnie ok. 40-60 tys. pszczół, lecz jeden jest wyjątkowy - stanowi dom dla ok. 90 tys. niezwykłych stworzeń. Pomysł na pszczoły pojawił się przy realizacji poprzedniej edycji projektu "Wsparcie w Starcie!", realizowanego na rzecz usamodzielniania młodzieży u progu dorosłości i młodych dorosłych z rewitalizowanych dzielnicach tj. Pragi-Północ, Pragi-Południe oraz Targówka.
Gościem w studiu będzie Jarosław Adamczuk, psycholog, pszczelarz, koordynator projektu ze strony Stowarzyszenia Serduszko dla Dzieci.
***
Na "Eurekę" w sobotę (24.08) o godz. 18.10 zaprasza Artur Wolski.