Niepożądani w "komunistycznym raju"
Żydzi w Związku Sowieckim byli dotknięci represjami. Komuniści próbowali ich zasymilować z państwową ideologią. Szczególne prześladowano praktykujących judaizm, który był głównym czynnikiem scalającym naród żydowski. Wszelkie próby zachowania odrębności były zwalczane jako przejawy nacjonalizmu.
Żydów prześladowano również jako przedstawicieli klas niepożądanych w dyktaturze proletariatu. To oni w znacznej mierze tworzyli warstwę drobnych przedsiębiorców, przede wszystkim rzemieślników i handlarzy. W Związku Sowieckim ludzie żyjący "z wyzysku cudzej pracy" byli pozbawieni części praw obywatelskich.
Duża część z nich po rewolucji październikowej została pozbawiona źródła utrzymania. W latach 20. wśród władz Związku Sowieckiego pojawił się pomysł osiedlenia Żydów na zwartym terenie, na którym mogliby zająć się "produktywną" pracą w rolnictwie na wzór reszty radzieckiego społeczeństwa.
Ostatecznie w marcu 1928 roku komuniści rozpoczęli akcję osiedleńczą w okolicach rzeki Amur, nieopodal granicy z Chinami. Wybór nieprzyjaznego terenu był przemyślany. Sowieci chcieli zasiedlić słabo zaludnione ziemie i jednocześnie spodziewali się niepowodzenia przedsięwzięcia, które ostatecznie skompromituje syjonistyczne dążenia.
"Ziemia obiecana" nad Amurem
Teren był szczególnie trudny dla mieszkańców miast, którzy mieli dotychczas niewielką styczność z uprawą ziemi.
– Żydzi, którzy mieszkali w namiotach musieli walczyć z komarami, błotem, deszczem. Przez kilka pierwszych lat często wracali w rodzinne strony - mówiła Agata Maksimowska, autorka książki "Birobidżan. Ziemia, na której mieliśmy być szczęśliwi", w audycji Bartosza Panka z cyklu "Wybieram Dwójkę".
11:13 birobidżan ok.mp3 Agata Maksimowska, autorka książki "Birobidżan. Ziemia, na której mieliśmy być szczęśliwi", opowiada o Żydowskim Obwodzie Autonomicznym w audycji Bartosza Panka z cyklu "Wybieram Dwójkę". (PR, 6.02.2019)
Wyjazd na osiedlenie był opłacony przez państwo, ale ewentualną drogę powrotną należało sfinansować samodzielnie. Dlatego z Dalekiego Wschodu do rodzinnych stron powróciła jedynie część Żydów.
Zła sława o warunkach życia rozeszła się wśród ludności żydowskiej w Związku Sowieckim. Już w 1929 roku nastąpił znaczny spadek liczby osadników. Dotarło wtedy jedynie 555 ludzi, chociaż władze zakładały przybycie aż 15 tysięcy. Przez następne lata napływ ludności żydowskiej utrzymywał się na dość niskim poziomie. Większość – wciąż niewielkiej – liczby mieszkańców stanowili Rosjanie oraz w mniejszym stopniu Koreańczycy.
Pomimo tego, komuniści ogłosili 7 maja 1934 roku powstanie Żydowskiego Obwodu Autonomicznego ze stolicą w Birobidżanie. Miał być miejscem, w którym Żydzi mogli kultywować własną kulturę, która była jednak poddana rygorystycznym ograniczeniom w myśl ideologii komunistycznej. Była to żydowskość wyrugowana m.in. z religii. Jednym z przejawów odgórnie narzuconego ateizmu było zmuszanie Żydów do hodowli świń.
Antysemicki terror
W latach 1936-37 Józef Stalin rozpoczął masowe represje w Związku Radzieckim, które przeszły do historii pod nazwą Wielkiego Terroru.
Prześladowania nie ominęły Żydów. Większość aresztowanych trafiła do więzienia pod zarzutem przynależności do innych partii politycznych niż bolszewicka w okresie przedrewolucyjnym.
Represje Wielkiego Terroru dotknęły również Żydowski Obwód Autonomiczny. Zamordowana została duża część inteligencji oraz całe kierownictwo polityczne obwodu. Prześladowania lat 30. wciąż były jednak motywowane tradycyjnymi politycznymi oskarżeniami.
Po tragedii Holokaustu, zgotowanej przez Niemców podczas II wojny światowej, dla Żydów zamieszkujących Związek Sowiecki miał nadejść jeszcze jeden niespodziewany cios. W 1948 roku komuniści rozpoczęli prześladowania motywowane antysyjonistycznymi hasłami.
– Okazało się, że Żydowski Obwód Autonomiczny nie jest miejscem bezpiecznym dla Żydów. Kiedy w 1948 roku wybuchły antysemickie czystki, które ogarnęły cały Związek Radziecki, to w Birobidżanie wiele osób zostało aresztowanych. Byli to nie tylko działacze partyjni, ale również inteligencja. Zamknięto wszystkie placówki kulturalne, szkołę i czasopisma – mówiła Agata Maksimowska w audycji z 2019 roku.
Antyżydowskie represje przełomu lat 40. i 50. były usprawiedliwiane rzekomym szpiegostwem, które miało wynikać z prozachodnich sympatii Żydów i chęci wyjazdu do Izraela. Odcisnęły silne piętno na Żydowskim Obwodzie Autonomicznym, który stracił elementy odrębności narodowej.
Jednym z symboli prześladowań stało się palenie książek napisanych w języku jidysz, które gromadziła biblioteka w Birobidżanie. Do 1958 roku liczba Żydów w obwodzie zmniejszyła się dwukrotnie. Wielu mieszkańców wyjechało lub ukryło swoje pochodzenie i próbowało wtopić się w rosyjską większość.
09:39 śmierć stalina___4252_97_iv_tr_0-0_99967317ee70629[00].mp3 O przygotowaniach do kolejnej wielkiej czystki opowiada prof. Paweł Wieczorkiewicz - audycja z cyklu "Dźwiękowy przewodnik po historii najnowszej - Związek Radziecki". (PR, 04.11.1997)
– Dopiero w latach 90. można było mówić o czystkach z lat 30. i 40. Wtedy też zaczęło odradzać się życie żydowskie, nastąpił powrót do korzeni i dumy, z mieszkania w Żydowskim Obwodzie Autonomicznym, który ma własną długą i bolesną historię – mówiła Agata Maksimowska.
sa