Prezydent: nie będą nam w obcych językach narzucali, jaki ustrój mamy mieć w Polsce
- Wincenty Witos był wielkim politykiem i państwowcem, dzięki niemu Polska mogła w 1920 r. zmobilizować milionową armię – powiedział w niedzielę w Wierzchosławicach prezydent Andrzej Duda. Prezydent wziął udział w obchodach 146. rocznicy urodzin Witosa w Wierzchosławicach (woj. małopolskie).
- Wincenty Witos nie tylko był człowiekiem, który pracował na roli, który wychował się na wsi, ale przede wszystkim był wielkim politykiem, był wielkim państwowcem, trzykrotnym premierem – powiedział.
Podkreślił, że "był to człowiek, który uratował Rzeczpospolitą w 1920 roku", stając na czele rządu oraz wzywając mieszkańców wsi, by chwycili za broń. - Dzięki jego zdecydowanej, absolutnie jednoznaczniej postawie Polska była w stanie przeciwko bolszewikom wystawić milionową armię ludzi absolutnie zdeterminowanych, przesiąkniętych wiarą w to, że muszą walczyć do ostatniej krwi o utrzymanie swojej ojczyzny - dodał prezydent.
Podkreślił, że Witos "chciał budować Polskę wolną, suwerenną, niepodległą, silną". Przytoczył opinie Witosa, że "Polska mogła się odrodzić dzięki temu, że polski chłop zachował ziemię, wiarę i swoją narodowość" oraz że "fundamentem silnego, dobrze funkcjonującego państwa jest człowiek wolny, świadomy, zadowolony z poziomu swojego życia".
146. rocznic urodzin Witosa w Wierzchosławicach
Wcześniej prezydent wziął udział w uroczystej mszy świętej w intencji Ojczyzny i polskich rolników. Następnie złożył wieniec na grobie Wincentego Witosa, znajdującym się na miejscowym cmentarzu. Obchody zorganizował NSZZ Rolników Indywidualnych "Solidarność" we współpracy z powiatem tarnowskim.
Wierzchosławice to rodzinna wieś przywódcy ruchu ludowego, Wincentego Witosa.
Jak podkreślił prezydent, Wierzchosławice są nie tylko symbolem polskiego ruchu ludowego. "Dla mnie są także symbolem znaczenia polskiej wsi i polskich chłopów, polskich rolników poprzez osobę Wincentego Witosa. (...) Witos był w naszej historii postacią jedyną w swoim rodzaju, nikogo porównywalnego od tego czasu Polska nie wydała" - stwierdził prezydent.
Jak dodał, "dzisiejsze postrzeganie polskiej wsi i polskiego rolnika, dzisiejsze ukształtowanie społeczeństwa, poprzez ostatnie dziesięciolecia, od śmierci Wincentego Witosa, a więc od 1945 poprzez wszystko co było ważne, postawę polskich rolników, powstanie Solidarności Rolników Indywidualnych, (...) jest głęboko ukształtowane wizją, jaką polskiej wsi i polskiemu chłopu, polskiemu rolnikowi w polskim państwie nadał Witos" - mówił.
Podkreślił też, że Wincenty Witos nauczył nas, że człowiek polskiej wsi jest tak samo godny, jak każdy inny obywatel RP, "choćby miał na głowie dziesięć profesorskich tytułów i pięć królewskich koron włożonych, choćby miał wszystkie szlacheckie tytuły, jego godność nie różni się od godności rolnika".
Prezydent wskazywał też na rolę rolników, którzy zapewniają Polsce bezpieczeństwo żywnościowe. - To jest wielka rola, którą dzisiaj spełniają polscy rolnicy i realizują ją w sposób doskonały. To jest dzisiaj ogromna część polskiego PKB, ogromna część polskiej gospodarki, dynamicznie się rozwijającej, coraz nowocześniejszej. To jest ogromna, zwiększająca się z roku na rok, część polskiego eksportu - mówił prezydent.
Podczas konferencji naukowej z okazji 146. rocznicy urodzin przywódcy ruchu ludowego w Centrum Kultury Wsi Polskiej im. Wincentego Witosa w Wierzchosławicach przemówienia obok prezydenta wygłosili również komisarz UE ds. rolnictwa Janusz Wojciechowski i minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski.
"Państwo winne jest rolnikom pomoc i ochronę"
Minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski podczas uroczystości związanych ze 146. rocznicą urodzin Wincentego Witosa w Wierzchosławicach podkreślił, że zgodnie z ideą założyciela ruchu ludowego, państwo winne jest rolnikom pomoc i ochronę. Minister rolnictwa i rozwoju wsi jest zdania, że interwencja władz jest szczególnie potrzebna także dziś.
Jan Krzysztof Ardanowski dodał, że powinnością państwa wobec rolników jest również zapewnienie warunków do tego, by mogli godnie zarabiać na swojej pracy. Minister zaznaczył, że niezbędne jest umożliwianie im bezpośredniej sprzedaży ich produktów, a nie "skazywanie" ich na pośredników.
Minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski zapewnił prezydenta Andrzeja Dudę o poparciu w majowych wyborach. Chwalił dotychczasową współpracę z prezydentem i jego znajomość spraw wsi. - Takiego wspaniałego prezydenta, tak rozumiejącego polską wieś, jej problemy, jej szanse, jej marzenia, jej nadzieje, nie sądzę, żebyśmy w przyszłości mieli lepszego - mówił Ardanowski podczas obchodów 146. rocznicy urodzin Wincentego Witosa w Wierzchosławicach (woj. małopolskie). - Dlatego proszę być przekonanym: polska wieś panu ufa, polska wieś docenia to wszystko, co w pierwszej kadencji, ale również wcześniej pan czynił. Jest pan naszą nadzieją i zrobimy wszystko, żeby w maju wyniki wyborów były korzystne da pana, ale przede wszystkim korzystne dla Polski, bo dla mnie jest to tożsame - zapewnił.
Zaznaczył, że Wincenty Witos walcząc o równouprawnienie chłopów, podkreślał odpowiedzialność chłopów za państwo, a także rolę państwa i jego odpowiedzialność za sprawy mieszkańców wsi. Dodał, że "tylko państwo" może wziąć odpowiedzialność za groźne zjawiska klimatyczne i rozprzestrzeniające się choroby zwierząt. Powołał się w tym kontekście na specustawę o ASF zwiększającą prawa myśliwych. Według niego ci, którzy głosowali przeciw ustawie, "szkodzą polskiej wsi".
Ważna jest kwestia budżetu
Przyszłość rolnictwa w Europie i Polsce będzie się decydować w najbliższych miesiącach, kiedy będą zapadać decyzje o wspólnej polityce rolnej na kolejne siedem lat; musi mocno wybrzmieć głos Polski i polskiego prezydenta - mówi łz kolei w Wierzchosławicach komisarz UE ds. rolnictwa Janusz Wojciechowski.
Wojciechowski podkreślił, że prezydent jest politykiem, który doskonale rozumie sprawy polskiej wsi i rolnictwa. Przekonywał, że w najbliższych miesiącach będzie się decydować przyszłość rolnictwa w Europie i Polsce.
- Prawdopodobnie w czasie prezydencji niemieckiej, w drugiej połowie roku zapadną ostateczne decyzje, jaki będzie budżet na wspólną politykę rolną. Decyzje, czy te kilkadziesiąt miliardów euro więcej czy mniej w Europie i czy kilka miliardów euro więcej czy mniej w Polsce na najbliższe 7 lat, to będą decyzje, które zaważą o tym, czy polska wieś i polskie rolnictwo razem z rolnictwem europejskim będzie się rozwijać czy grozi mu kryzys i być może upadek - mówił unijny komisarz.
Jak dodał, ważne, żeby w sprawie przyszłego budżetu UE na rolnictwo był słyszalny nie tylko jego głos - jako unijnego komisarza ds. rolnictwa - ale też głos Polski jako państwa i głos polskiego prezydenta. "Musi to być prezydent z bardzo silnym mandatem zaufania polskiej wsi. Wtedy będzie to głos lepiej słyszalny" - stwierdził.
Biografia Witosa
Wincenty Witos urodził się 21 stycznia 1874 r. we wsi Wierzchosławice w pow. tarnowskim. Pochodził z biednej rodziny chłopskiej, posiadającej dwumorgowe gospodarstwo.
Był politykiem - jednym z przywódców Centrolewu, działaczem ruchu ludowego, trzykrotnym premierem. W Stronnictwie Ludowym działał od 1895 r. Po aresztowaniu przez władze sanacyjne, osadzony był w twierdzy brzeskiej. W czasie II wojny światowej był internowany przez Niemców, odrzucił propozycję utworzenia rządu kolaboracyjnego. W 1945 r. został prezesem nowo powołanego Polskiego Stronnictwa Ludowego.
Zmarł 31 października 1945 r. w Krakowie. Spoczął w rodzinnych Wierzchosławicach; w uroczystościach pogrzebowych, trwających od 2 do 6 listopada, uczestniczyły tłumy.
Witos był autorem m.in. "Wyboru pism i artykułów", trzytomowych "Moich wspomnień" oraz "Mojej tułaczki". W 1921 r. odznaczony został Orderem Orła Białego.
PAP/IAR/agkm