Francuski publicysta: Fidesz odstawał od reszty EPL, która poszła mocno w lewą stronę
W liście do szefa frakcji Manfreda Webera Orban podkreślał, że nowe ustalenia są antydemokratyczne, niesprawiedliwe i nie do zaakceptowania. Napisał też o rozczarowaniu tym, że kiedy Europa zmaga się z pandemią, EPL zajmuje się ograniczaniem praw własnych członków. Jeśli nawet wszyscy europosłowie z Fideszu wyjdą z grupy EPL, to chadecy pozostaną największą frakcją w Europarlamencie, bo nad drugą, socjalistami, nadal będą mieli przewagę liczebną. Ale z Węgrami mogą wyjść europosłowie także z innych krajów.
19:09 Jedynka-4-03-2021-więcej-świata.mp3 Następstwa opuszczenia przez węgierski Fidesz frakcji EPL w Parlamencie Europejskim (Więcej świata/Jedynka)
Decyzja zła i dla Fideszu, i dla EPL
Prof. Łukasz Młyńczyk z Uniwersytetu Zielonogórskiego ocenia, że nie jest to dobra decyzja ani dla Fideszu, ani dla Europejskiej Partii Ludowej. Wskazuje, że z Polską i PiS-em dwie partie rządzące stawiają się poza głównym nurtem europejskiej polityki. Nawet jeżeli zostanie utworzona frakcja polsko-węgierska, to dla Parlamentu Europejskiego nie będzie miało to znaczenia. - Oba kraje skazują się na marginalizację - mówi.
Orban będzie zmarginalizowany
Zauważa, że Viktorowi Orbanowi opłacało się być w EPL, ponieważ dostawał parasol ochronny. Politolog ocenia, że pewne jego radykalizmy były jednak tonowane. - Odejście Orbana skaże go raczej na pewien rodzaj obstrukcji europejskiej, co też nie jest na rękę premierowi Węgier, bo będzie miał mniejszą siłę przebicia - mówi profesor. Sprawa przynależności Fideszu do EPL jest cały czas otwarta, węgierscy europosłowie opuścili jedynie frakcję EPL w Parlamencie Europejskim.
Posłuchaj całej audycji, w której również:
Prezydent Emmanuel Macron oficjalnie przyznał, że algierski prawnik i aktywista polityczny Ali Boumendjel był torturowany i został zamordowany przez armię francuską w 1957 r. Szef państwa wyraził życzenie kontynuowania prac rozpoczętych kilka lat temu w celu zebrania świadectw historyków o wydarzeniach wojny algierskiej, by "umożliwić rodzinom poznanie prawdy". Felieton Katarzyny Semaan.
Niemiecki kontrwywiad podjął decyzję o objęciu obserwacją skrajnie populistyczno-prawicowej Alternatywy dla Niemiec (AFD), uznając to ugrupowanie za "podejrzany przypadek" na tle skrajnie prawicowym. Federalny Urząd Ochrony Konstytucji (BFV) ma monitorować jej komunikację i wprowadzać informatorów w jej szeregi. Ale ewentualna inwigilacja nie dotyczy deputowanych AFD ani jej kandydatów w nadchodzących wyborach parlamentarnych. Rozmowa z Kamilem Frymarkiem z Ośrodka Studiów Wschodnich.
Osiem osób zostało rannych, w tym kilka ciężko, w wyniku ataku nożownika w miejscowości Vetlanda w południowej Szwecji. Wszczęto śledztwo w sprawie ataku terrorystycznego, a na razie zarzucono mu usiłowanie morderstwa. Nożownik był wcześniej znany policji. Sprawca to 22-letni obywatel Afganistanu. Ekspert ds. terroryzmu Magnus Ranstorp ze Szwedzkiej Akademii Obrony uważa, że zdarzenie przypomina ataki terrorystyczne, jakie miały miejsce wcześniej w innych krajach Europy. Felieton Michała Strzałkowskiego.
Czytaj także:
Seksparty w czasie pandemii z udziałem europosła z Węgier. Parlamentarzysta wydał oświadczenie
"Za węgierską delegacją mogą podążyć kolejne". Dominika Ćosić o wyjściu Fideszu z EPP
***
Tytuł audycji: Więcej świata
Prowadziła: Magdalena Skajewska
Goście: prof. Łukasz Młyńczyk (Uniwersytet Zielonogórski), Kamil Frymark (Ośrodek Studiów Wschodnich)
Data emisji: 4.03.2021
Godzina emisji: 17.33
ag