Festiwal "Dwa Teatry" 2021. Henryk Talar: jestem aktorem, ale tylko aktorem
39:55 2021_09_19 17_12_06_PR1_Kulturalna_Jedynka.mp3 Sławomir Orzechowski, Grażyna Barszczewska i Piotr Skotnicki w "Kulturalnej Jedynce" (Jedynka)
- Aktor gra aktora, natomiast aktorka aktorkę - opisuje spektakl "Oscar dla Emily" Sławomir Orzechowski. - Okazuje się, że przychodzący do nich wnuk również studiuje aktorstwo, chociaż miał tylko rozwozić pizzę. Jest tam szereg różnego rodzaju nieprzewidywalnych zdarzeń i w tym tkwi urok tego przedstawienia - dodaje.
Sławomir Orzechowski zauważa, że Emily i Henry są w tzw. jesieni aktorskiego życia i "wypracowali sobie pewien sposób bycia, taką rutynę, że mówią ze sobą tekstami ze sztuk, niby obrażają się na siebie, ale w sumie są dla siebie ciepli i mili". - Pewnie, by to trwało, gdyby nie wizyta człowieka, który przynosi im pizzę i nagle okazuje się, że tak naprawdę jest ich wnukiem. Jego ojciec, a ich syn, zostawił ich, ponieważ okazało się, że był narkomanem i popełnił samobójstwo - opowiada gość Jedynki.
Zdaniem aktora Kinga Dębska jako reżyser nadała spektaklowi "smak, sznyt, charakter i swoiste ciepełko". - Zaczyna się dosyć komediowo. Toczy się, wszystko się dzieje, aż nagle następuje słynne bum! - słyszymy.
Sławomir Orzechowski gra również w Teatrze Polskiego Radia. - Jest on absolutnie czymś wyjątkowym. To jest całkowicie inny język, zupełnie inna faktura i inne podejście. Aktor ma do dyspozycji tylko i wyłącznie głos, a cały teatr odbywa się w wyobraźni widza, ponieważ tego teatru nie widać. Przystępując do realizacji tych dramatów, staramy się wejść w przewidywalne odbiory widza - mówi.
Role u Czechowa są wyraźnie napisane
Jedną z jurorek konkursu na najlepsze słuchowisko jest Grażyna Barszczewska, popularna aktorka i reżyserka. Czy pamięta, kiedy pierwszy raz weszła na scenę?
- Byłam wtedy na studiach w Krakowie. Było to bodajże na drugim roku w Teatrze Starym, w spektaklu w reżyserii Jerzego Jarockiego grałam koleżankę bohaterki. W zasadzie był to epizodzik, ale zostałam do niego wybrana. To było dla mnie wielkie wyróżnienie - wspomina Grażyna Barszczewska.
Pierwszą prawdziwą rolę zagrała u Czechowa w sztuce "Mewa". - To było wielkie szczęście. Zostałam uhonorowana, będąc jeszcze na studiach. Teraz też jestem związana z Czechowem, więc ten Czechow jakoś krąży w moim życiorysie artystycznym, z czego oczywiście bardzo się cieszę - opowiada artystka.
- Wszystkie role u Czechowa są bardzo wyraźnie napisane. Teraz czeka mnie Raniewska, zresztą już po raz drugi w moim życiorysie, w "Wiśniowym sadzie". To są wspaniałe i bardzo trudne role, a jednocześnie takie, które bardzo budują każdego z aktorów stykających się z tymi rolami. Miałam szczęście, a ono jest ważne w tym zawodzie, który podlega wielu przypadkom - dodaje Grażyna Barszczewska.
Jaką rolę ogrywa muzyka?
Na Festiwalu "Dwa Teatry" 2021 możemy zapoznać się ze słuchowiskami, które wyreżyserował czy do których stworzył muzykę Piotr Skotnicki. - Jeżeli wyłącznie komponuję, to chcę być od początku procesu twórczego, ponieważ muszę poczuć energię miejsca, reżysera oraz realizatora, jak również zaprzyjaźnić się z postaciami. Wymiana tej energii, napięcia i emocji między aktorami zawsze mnie nakręca. Wtedy już słyszę pewne motywy i mogę je od razu przedyskutować z reżyserem, po czym od razu wychodzę z czymś gotowym - zdradza tajniki swojej pracy Piotr Skotnicki.
Na co gość Jedynki zwraca uwagę, kiedy tworzy muzykę do słuchowisk dla dzieci? - Wszystko zależy od materii. W przypadku słuchowiska o prymasie Wyszyńskim ważną rolę odgrywa metro. Najpierw przenosimy się w przeszłość, gdzie bardzo charakterystyczny głos metra przypomina nam o zakładaniu maseczek i nagle wchodzi w interakcję, jakby staje się jedną z postaci. Te dźwięki harmonizują się z tym, co tam się dzieje. Metro tak naprawdę było katalizatorem i wywoływaczem muzyki - odpowiada Piotr Skotnicki.
- Jeżeli sam robię słuchowiska, to przychodzę na nagranie gotowy, tzn. przynajmniej z przygotowanymi już efektami i muzyką. Wtedy dopiero dopieszczamy to, co może trwać też 16 godzin. Nad słuchowiskiem pracuję co najmniej tydzień, a muzyka powstaje albo bardzo szybko, albo bardzo długo - dodaje.
Czytaj także:
***
Tytuł audycji: Kulturalna Jedynka
Prowadziły: Martyna Podolska, Anna Stempniak
Goście: Sławomir Orzechowski, Grażyna Barszczewska, Piotr Skotnicki
Data emisji: 19.09.2021
Godzina emisji: 17.12
DS