Rosja wykluczona z Eurowizji 2022 [ZOBACZ WIDEO]

Eurowizja 2022 bez udziału Rosji. Moskwa została wykluczona z udziału w tegorocznym święcie europejskiej piosenki we Włoszech. Zdecydowała o tym Europejska Unia Nadawców - główny organizator wydarzenia. W oficjalnym komunikacie napisano, że ta "decyzja wyraża obawę, iż w świetle bezprecedensowego kryzysu na Ukrainie, udział Rosjan w tegorocznym Konkursie naraziłby konkurs na szwank". Stało się tak w wyniku ataku rosyjskich wojsk na terytorium Ukrainy. 

Buranovskiye Babushki - reprezentantki Rosji podczas Konkursu Eurowizji w 2012 roku

Foto: Ladygin Alexei / TASS / Forum

Jak podała EBU (Europejska Unia Nadawców / European Broadcasting Union) - "naszym celem jest ochrona wartości kulturalnego konkursu, który promuje międzynarodową wymianę i zrozumienie, zbliża widzów, celebruje różnorodność poprzez muzykę oraz jednoczy Europę na jednej scenie". Ta decyzja zapadła w piątek, a jeszcze dzień wcześniej EBU wyrażała nadzieję, że Konkurs Piosenki Eurowizji ma charakter niepolityczny i nie ma przeszkód do udziału reprezentantów zarówno Ukrainy, jak i Rosji. 

Do zawieszenia udziału Rosji wzywał m.in. publiczny nadawca Ukrainy (Narodowa Publiczna Teleradiokompania Ukrainy), który prezentuje stanowisko, że rosyjska telewizja publiczna to "tuba Kremla i kluczowe narzędzie propagandy politycznej". Ta z kolei bierze udział "w systematycznym szerzeniu dezinformacji" na temat sąsiadów z południowego zachodu. 

Polityczne nuty 

Od 2021 roku w Konkursie Eurowizji nie uczestniczy także Białoruś. Wybrany na początku zeszłego roku zespół Galasy ZMesta z piosenką "Ja nauczu tiebia" nie przestrzegał zasad apolityczności, przez co EBU dała białoruskiemu nadawcy BTRC czas do końca marca na wysłanie kolejnego utworu, zgodnego z zasadami konkursu. Zgłoszono kolejną piosenkę, lecz drugi utwór zespołu "Pesnia pro zajcew" również nie spełniał zasad apolityczności, przez co kraj został zdyskwalifikowany. Zespół Galasy ZMesta powstał podczas białoruskich protestów, a znany był głównie z krytyki liderów tamtejszej opozycji: Swietłany Tichanowskiej, Pawła Łatuszki i Marii Kolesnikowej. Muzycy Galasy ZMesta występowali też podczas wieców prezydenta Białorusi Aleksandra Łukaszenki. 

Występom Ukrainy również towarzyszyły protesty, i to ze strony Rosji. W 2016 roku reprezentująca ten kraj Jamala wykonała utwór "1944" o losach Tatarów krymskich podczas II wojny światowej, ich deportacji z kraju oraz o sytuacji związanej z aneksją Krymu przez Rosję w 2014 roku. Skandal doprowadził do próby zablokowania występu Ukrainy przez rosyjskich deputowanych. Ostatecznie piosenka została dopuszczona do udziału w konkursie. Piosenka zajęła drugie miejsce w wielkim finale (zarówno w głosowaniu widzów, jak i krajowych jury): 

Źródło: serwis YouTube.com / oficjalny kanał Eurovision Song Contest 

Ukrainę w tegorocznym konkursie Eurowizji będzie reprezentował hip-hopowy zespół Kalush Orchestra, który wykorzystuje ludowe motywy i ukraińską muzykę tradycyjną. Podczas narodowych selekcji eurowizyjnych Vidbir (12 lutego 2022) ich utwór "Stefania" zajął drugie miejsce, a selekcję pierwotnie zwyciężyła Alina Pasz (również raperka) z utworem "Tini zabutych predkiw". (Artystka na początku tego roku otrzymała nagrodę Unii Europejskiej dla początkujących artystów, którzy "prezentują brzmienie dzisiejsze i jutrzejsze" - Music Moves Europe). Ta kandydatura została jednak niedawno wycofana z racji oskarżeń o nielegalny wjazd na Krym z Rosji w 2015 roku, co jest nielegalne według ukraińskiego prawa. Managerowie artystki zaprzeczyli temu, jednak sama artystka wycofała swój udział w tegorocznym konkursie. 

Źródło: serwis YouTube.com / kanał Суспільне Євробачення | Eurovision Ukraine

Ukraińsko-rosyjskie emocje w historii Eurowizji 

Ukraina dwukrotnie wygrała konkurs: w 2004 roku - Rusłana z utworem "Wild Dances" - oraz w 2016 roku - Jamala z utworem "1944", przez co konkursy (w 2005 i 2017 roku) odbyły się na Ukrainie. Dwukrotnie też zajęła drugie miejsce (w 2007 roku - Wierka Serdiuczka z "Dancing Lasha Tumbai" oraz w 2008 roku - Ani Lorak z "Shady Lady") i raz trzecie (w 2013 roku Złata Ogniewicz z utworem "Gravity"). Ukraina jest też jedynym krajem, którego reprezentanci rokrocznie zdobywają awans do finału konkursu. Tylko w 2015 roku ukraiński nadawca wycofał się z uczestnictwa w konkursie, w związku z niestabilną sytuacją w kraju, i powrócił do konkursu rok później. 

Po wygraniu Konkursu Piosenki Eurowizji przez Ukrainkę Jamalę pojawiły się głosy, że Rosja miałaby wycofać się z konkursu organizowanego w Kijowie. Latem 2016 roku rosyjski nadawca potwierdził jednak udział w Eurowizji organizowanej na Ukrainie. Reprezentantką miała być wówczas Julija Samojłowa, wokalistka, u której w wieku 13 lat zdiagnozowano rdzeniowy zanik mięśni i od tamtej pory porusza się na wózku inwalidzkim. 

POSŁUCHAJ

00:48Rosyjskie kanały telewizyjne zapowiedziały, że rezygnują z transmisji tegorocznego finału Konkursu Piosenki Eurowizji, który odbędzie się za miesiąc w Kijowie. Relacja Włodzimierza Paca (IAR)

 

Już dzień po wyborze tej reprezentantki pojawiły się spekulacje, że rosyjska artystka może nie zostać wpuszczona na teren Ukrainy, a nawet może być aresztowana, kiedy "będzie składać oświadczenia polityczne". Powodem zatrzymania miałoby być również nielegalne wkroczenie piosenkarki w 2015 roku na teren Krymu, zaanektowanego przez Rosję w 2014 roku, gdzie koncertowała. Wkrótce ogłoszono, że piosenkarka otrzymała zakaz wjazdu na teren Ukrainy na okres trzech lat. Rosja z kolei potwierdziła, że Samojłowa będzie reprezentowała Rosję w kolejnym Konkursie Piosenki Eurowizji, w 2018 roku. Tak się też stało: wystąpiła wówczas jako szósta w kolejności w drugim półfinale konkursu i nie zakwalifikowała się do finału. 

Źródło: serwis YouTube.com / oficjalny kanał Eurovision Song Contest 

Rosyjscy artyści dziewięciokrotnie stanęli na podium Konkursu Piosenki Eurowizji; na trzecim miejscu znaleźli się: t.A.T.u. z utworem "Nie wier´, nie bojsia" (2003), grupa Serebro z "Song #1" (2007) Siergiej Łazariew z "You Are the Only One" (2016) oraz w (2019) z "Scream"; drugie miejsca zajęli: Alsou z piosenką "Solo" (2000), Dima Biłan z "Never Let You Go" (2006), Buranowskije Babuszki z "Party for Everybody" (2012) oraz Polina Gagarina z "A Million Voices" (2015). Jedynym zwycięzcą z Rosji był Dima Biłan z utworem "Believe" w 2008 roku, dzięki temu Rosja była organizatorem konkursu rok później, w 2009 roku. 

Źródło: serwis YouTube.com / oficjalny kanał Eurovision Song Contest 

Na wyniki wpływ również ma polityka, i tak - na przykład w 2014 roku, dwa miesiące po aneksji Krymu, reprezentujące wówczas Rosję Siostry Tołmaczowe zostały wybuczane i wygwizdane przez publiczność - zarówno podczas występu w półfinale, jak i finale konkursu oraz w trakcie ogłoszenia ich awansu do finału. Ostatecznie Rosja zajęła wówczas siódme miejsce, przegrywając m.in. z Ukrainą, która znalazła się pozycję wyżej. 

Dwa lata później, w 2016 roku, Ukrainę reprezentowała na Eurowizji piosenkarka tatarskiego pochodzenia Jamala, która śpiewała wspomnianą już piosenkę "1944". Utwór odwoływał się do przeprowadzonej przez ZSRR w 1944 roku wywózki Tatarów krymskich. Zostali oni wtedy oskarżeni o kolaborację z Niemcami. Wydarzenie to zostało przez parlament ukraiński uznane za ludobójstwo. Rosja domagała się nawet dyskwalifikacji tego utworu z powodu "antyrosyjskiego charakteru i politycznego nastroju". Ukraina wówczas wygrała, a reprezentant Rosji, Siergiej Łazariew, choć był faworytem wśród bukmacherów, zajął w konkursie trzecie miejsce. 

Statement from @EBU_HQ regarding Russia's participation in the Eurovision Song Contest 2022.https://t.co/HmKJdqVE4J pic.twitter.com/tVH6yFxzbq

— Eurovision Song Contest (@Eurovision) February 25, 2022

***

"The sound of beauty" - to hasło przewodnie 66 Konkursu Piosenki Eurowizji. Koncerty półfinałowe i wielki finał odbędą się w dniach 10-14 maja 2022 roku. Miejsce widowiska to hala Pala Alitour (PalaOlipico) w Turynie. W konkursie weźmie udział w sumie 41 państw, w tym Polska. Nasz kraj będzie reprezentował Krystian Ochman z piosenką "River". Oficjalne kanały internetowe Eurowizji nie pokazują żadnej tegorocznej  propozycji Rosji. 

oprac. rk