W organizację letniego wypoczynku dla dzieci zaangażowało się 40 Caritas diecezjalnych, które już
od kilku miesięcy pracowały nad programem kolonii, kompletowaniem wykwalifikowanej kadry
opiekunów, a także rezerwacją lub przygotowaniem do sezonu własnych ośrodków wypoczynkowych.
— Na kolonie z Caritas wyjedzie 10,5 tys. podopiecznych, a pozostałe 5,5 tys. skorzysta z innych
form wypoczynku, tj. półkolonii i wycieczek. Dzieci będą odpoczywały w ośrodkach rozlokowanych
nad polskim morzem, nad jeziorami, w górach oraz innych atrakcyjnych turystycznie rejonach
naszego kraju. W sumie przygotowano aż 100 turnusów — mówi Magdalena Antolik, specjalista ds.
programów dziecięcych w Caritas Polska.
Moc atrakcji
Organizatorzy kolonii Caritas każdego roku starają się, by turnusy obfitowały w różnorodne zajęcia.
— Atrakcji w tym roku mamy ogrom, więc dzieci są przeszczęśliwe. Mają patrole nocne, gry
sportowe, zajęcia w basenie, wycieczki, zajęcia profilaktyczne, pogodne wieczorki, a także przepiękne
msze na łonie natury — wylicza Maria Dąbrowska, kierowniczka kolonii Caritas w diecezji
łomżyńskiej.
W czasie kolonii zwykle odbywają się też warsztaty i spotkania z ciekawymi osobami. W tym roku
dzieci z pierwszego turnusu w Ptakach koło Nowogrodu miały już okazję poćwiczyć zasady
udzielania pierwszej pomocy. — To niesamowite, że chociaż są wakacje i dzieci nie mają obowiązku
nauki, to chciały poznać zasady udzielania pierwszej pomocy. Zdają sobie sprawę z tego, że od nich
może zależeć życie drugiego człowieka — mówi Adrian Cwaliński z Grupy Ratowniczej „Nadzieja”.
Wakacje to także czas na odkrywanie siebie, swojej duchowości, dlatego dzieci przebywające na
koloniach w Ptakach mają swojego opiekuna duchowego. — Są głodni Pana Boga, bo jest im bardzo
potrzebny autorytet — mówi o podopiecznych kleryk Michał Skoczeń. — Często jednak swoją wizję
rodziców przerzucają na Pana Boga i trzeba im tę wizję wyprostować, pokazać, że Bóg nie jest tylko
surowym, ale przede wszystkim miłosiernym ojcem.
Wakacyjna Akcja Caritas skierowana jest do kilkunastu tysięcy dzieci.
Różnice to bogactwo
Podobnie jak w ubiegłym roku ważnym elementem tegorocznych wyjazdów kolonijnych są warsztaty
Ratownicy Marzeń, realizowane w ramach projektu Akademia Caritas Dzieciom. Odbędą się one w
trakcie turnusów organizowanych m.in. w Rajskiem, Poroninie i Ptakach. Warsztaty mają charakter
motywacyjny i służą wzmacnianiu poczucia własnej wartości oraz nauce radzenia sobie w sytuacjach
kryzysowych. Skorzystają z nich zarówno dzieci polskie, jak i ukraińskie. Jak mówi trener Krzysztof
Derewecki, od początku zaangażowany w program Ratownicy Marzeń, warsztaty pozwalają odkryć
młodym samych siebie i zrozumieć w ten sposób własne działanie. Uczą szacunku do drugiego
człowieka, sprzyjają integracji i pokonywaniu barier.
— Rozwijaliśmy temat różnic między młodzieżą z Polski i z Ukrainy, ale tak, by pokazać, że nie są
one zagrożeniem, ale bogactwem, jakie ludzie wnoszą do naszego życia — dodaje trener, który
prowadził warsztaty podczas kolonii Caritas w ubiegłym roku.
Jak zauważa Leszek Szawiński, pedagog i pomysłodawca programu Ratownicy Marzeń, w stronę
młodych wystarczy zrobić krok i stworzyć im odpowiednie warunki, by zaczęli mówić o sobie, o tym,
co ich nurtuje, co w nich siedzi. Wakacje to dobry moment, bo młodzi wiedzą, że w tym czasie nic nie
muszą, a jeśli się w coś angażują, to tylko dlatego, że chcą.
Polskie Radio patronuje Wakacyjnej Akcji Caritas
Odpocząć od wojny
Oprócz typowych kolonii i półkolonii w ramach Wakacyjnej Akcji Caritas organizowane są także
turnusy wytchnieniowe dla dzieci ukraińskich mieszkających na terenach, które najbardziej ucierpiały
wskutek działań wojennych. Od jesieni ubiegłego roku odbyło się 5 takich turnusów, z których
skorzystało blisko 600 osób.
— Zajmujemy się wrażliwą grupą – dziećmi z Ukrainy, które wiele widziały i wiele przeżyły. Chcemy
dać im odpocząć — mówi Aisha Kumpan, kierowniczka turnusu wytchnieniowego, który odbył się w
styczniu tego roku. Pobyt zorganizowano w malowniczo położonej miejscowości Rajskie, w ośrodku
Caritas Archidiecezji Przemyskiej. Daleko od huku spadających rakiet i od połamanego życia.
Takie dni odpoczynku, bez ciągłego poczucia zagrożenia, znaczą bardzo wiele dla dzieci i ich
rodziców. — Jesteśmy bardzo wdzięczni Caritas Polska za ciepłe przyjęcie i pomoc w organizacji
czasu wolnego dla naszych dzieci. Nie wyobrażacie sobie, jakie to niesamowite uczucie spędzić dwa
tygodnie bez odgłosów syren i wybuchów... W pierwszym tygodniu pobytu dzieci reagowały
przerażeniem na głośne dźwięki, ale potem się uspokoiły, bo nabrały pewności, że w ośrodku jest
bezpiecznie. Pod koniec turnusu dwoje dzieci pozbyło się natręctw. A to wszystko dzięki temu, że
przyjechaliśmy do bezpiecznej Polski — mówi Valeria, uchodźczyni wewnętrzna, koordynator
projektu integracyjnego w Caritas Kamieńskie.
Przedsięwzięcie na dużą skalę
Wakacyjny wypoczynek organizują Caritas diecezjalne. To one też kwalifikują dzieci na kolonie, bo
pracując na co dzień w lokalnych środowiskach najlepiej znają potrzeby rodzin. Caritas Polska
wspiera ich działania, przekazując na organizację wypoczynku środki pochodzące m.in. z dystrybucji
świec Wigilijnego Dzieła Pomocy Dzieciom i innych zbiórek. Bez tych środków letnia akcja Caritas
nie mogłaby odbywać się na tak dużą skalę.
— Wakacyjna Akcja Caritas jest ogromnym przedsięwzięciem, organizowanym od wielu lat dzięki
naszym darczyńcom. Jesteśmy wdzięczni wszystkim, którzy nas wspierają i dzięki którym najmłodsi
mogą co roku korzystać z letniego wypoczynku i sprzyjających ich rozwojowi zajęć — podkreśla ks.
dr Marcin Iżycki, dyrektor Caritas Polska.
mat. pras.