Tzw. syndrom Stendhala to zespół zaburzeń, w tym przyśpieszone bicie serca, zawroty głowy i dezorientacja, na widok wspaniałych dzieł sztuki i zabytków. Nazwę tę zaczerpnięto z pamiętników francuskiego pisarza, który doświadczył takich dolegliwości podczas zwiedzania Florencji.
Psychiatra, psychoanalityczka Graziella Magherini - po ukończeniu medycyny i zrobieniu specjalizacji z psychiatrii - pracowała we florenckim szpitalu Santa Maria Nuova, gdzie kierowała oddziałem zdrowia psychicznego.
Leczyła włoskich i zagranicznych turystów zauważając u nich podobne zaburzenia, jakie opisał Stendhal w pierwszej połowie XIX wieku. Lekarka odkryła dziesiątki przypadków omdleń, halucynacji i krótkiego załamania psychicznego u osób, które przyjechały do Florencji podziwiać zabytki i dzieła sztuki, m.in. w Galerii Uffizi.
Oficjalnie syndrom Stendhala został zdiagnozowany na początku lat 80. minionego wieku, a prace włoskiej badaczki na ten temat zostały przetłumaczone na wiele języków. Na podstawie jej książki znany włoski reżyser horrorów Dario Argento nakręcił w 1996 roku film "Syndrom Stendhala".
Czytaj także:
Poza tym w audycji:
Generał, mąż stanu i teoretyk wojskowości, organizator ruchu oporu we Francji w czasie II wojny światowej, człowiek roku 1958 według magazynu "Time" - Charles de Gaulle. 65 lat temu kolegium elektorskie wybrało go na 18. prezydenta Francji. Jak z dzisiejszej perspektywy ocenia się jego działalność, zwłaszcza czasy prezydentury?
Czytaj także:
***
Na audycję "Eureka" w czwartek (21.12) po godz. 19.30 zaprasza Jakub Domoradzki.
Jedynka/PAP/kk