Brawurowo śpiewał covery Ciechowskiego, Niemena, Wodeckiego, Jacksona i Queen, odniósł sukces w telewizji (drugie miejsce w finale 13. edycji „The Voice of Poland”, półfinał „Mam Talent”). Występował u boku Stevie’go Vaia i Jana Borysewicza (Gitarowy Rekord Świata we Wrocławiu), bywał gościem na płytach innych artystów, a z zespołem Chemia otwierał koncerty Metalliki, Guns'n'Roses, Deep Purple i Hollywood Vampires.
Nagrał dwa albumy z zespołem Chevy i - już samodzielnie - kilka dobrze przyjętych, autorskich singli. Najnowsza piosenka otwiera nowy rozdział w harmonijnie rozwijającej się karierze Łukasza Drapały. Za przebojowe, potężne i dynamiczne brzmienie odpowiada tu Hotel Torino, najbardziej dziś rozchwytywany w Polsce kolektyw kompozytorsko-producencki.
Ekipa Patryka Kumóra i Dominica Buczkowskiego odpowiada za sukcesy rodzimych gwiazd, których hity można co kwadrans usłyszeć w komercyjnych stacjach radiowych. O współpracy z nimi Łukasz Drapała opowiada jako o jednym z najciekawszych zdarzeń w swoim muzycznym życiu: „Okazuje się, że pochodzimy z bardzo podobnych światów, więc spotkanie naszych wrażliwości i doświadczeń musiało skończyć się czymś dobrym. Z nimi zobaczyłem siebie jako kogoś pełnego kolorów, dobrej energii - czyli kogoś, kim również jestem w mojej dualistycznej istocie, ale co do tej pory ustępowało bluesowo-rockowej konwencji, z jaką bywam utożsamiany. Stworzyliśmy sobie kreatywny campus. Ja nie dyskutowałem z ich propozycjami, a oni nie narzucali mi pomysłów, które nie pasowały do mojego stylu, wieku czy dojrzałości. Spotykaliśmy się kreatywnie w dobrych i komfortowych miejscach.”
Formą i treścią „Dziki bal” wpisuje się w wymogi rozrywkowego głównego nurtu - takie piosenki powstają właściwie w jednym celu: żeby sprawiać słuchaczom przyjemność. Są pełne energii, ale nie agresywne; melodyjne i bogate pod względem produkcyjnym, ale nie przekombinowane.
Łukasz Drapała: „To jest taneczna piosenka na karnawał, z ultra pozytywnym przekazem. Dedykuję ją tym, którzy mają pomysł na siebie i chcą być sobą, wszystkim wojownikom! Żadnego oglądania się wstecz, żadnej nostalgii. Jestem wiecznie głodny nowych doznań. Uwielbiam podróże poza strefę komfortu, ciągle szukam przygód, chcę wypływać na nieznane wody! Hotel Torino otworzył we mnie pokłady kreatywności, których istnienia nawet u siebie nie podejrzewałem, ale ta wielowymiarowość… to właśnie jestem ja”.
Singla „Dziki bal” można już słuchać za pośrednictwem wszystkich platform streamingowych.
mat.promocyjne