Polskie Radio

Rozmowa z Michałem Szczerbą

Ostatnia aktualizacja: 30.05.2011 12:15

Przemysław Szubartowicz: Moim gościem jest poseł Michał Szczerba, Platforma Obywatelska.

Michał Szczerba: Dzień dobry państwu.

P.Sz.: Panie pośle, więzienia CIA w Polsce, Gazeta Wyborcza dzisiaj właściwie żegna chyba prezydenta Obamę takim artykułem, bo Leszek Miller, były premier, ironizował, że mogło się to ukazać w piątek. Jak pan myśli, czy rzeczywiście jest tak jak mówi poseł Hofman, że pisanie, mówienie o tym to jest stwarzanie niebezpieczeństwa dla Polski?

M.Sz.: To do końca... Myślę, że te komentarze są dosyć spójne – i PiS-u, i SLD – ale nam się wydaje, Platformie się wydaje, że najważniejsze jest samo śledztwo i chcielibyśmy, aby to śledztwo było doprowadzone do końca i żeby Polacy mogli poznać wyniki tego śledztwa, ponieważ spekuluje się od wielu lat i rządy eseldowskie, i rządy pisowskie tego typu więzieniom CIA na terenie Polski zaprzeczały. Myślę, że i prezydentowi, i rządowi, i opinii publicznej zależy, żeby tę sprawę jednoznacznie wyjaśnić, bo jest to kwestia myślę, że istotna z punktu widzenia bezpieczeństwa Polski.

P.Sz.: A może to nie jest, panie pośle, tak, że SLD, PiS, Platforma i tak dalej, w takiej kwestii powinien być podział polityczny, tylko może należałoby to potraktować jako kwestię właśnie sojuszniczą, że to Polska jest sojusznikiem Stanów Zjednoczonych i jeśli nawet coś takiego było, to lepiej o tym nie mówić, no bo to jest racja stanu.

M.Sz.: Nie no tak, oczywiście, natomiast w Polsce obowiązuje polskie prawo, obowiązuje Konstytucja i jeżeli zostało prawo złamane przez osoby sprawujące władzę, no to powinniśmy tego typu informacje uzyskać. Natomiast z drugiej strony oczywiście mi się nie podoba, że o tego typu informacjach dowiadujemy się z gazet, dowiadujemy się o tajnym śledztwie, z którego mamy przecieki czy pojawiają się przecieki w poważnej gazecie, jaką jest Gazeta Wyborcza. Pojawia się ten artykuł w dosyć niezręcznym momencie, bo po dobrej wizycie prezydenta Obamy w Polsce, po dobrej wizycie, gdzie prezydent Obama podkreślił zobowiązania sojusznicze wobec Polski wynikające z naszego członkostwa w NATO oraz strategicznej współpracy ze Stanami Zjednoczonymi. W sytuacji, kiedy mamy rozszerzać współpracę gospodarczą i wojskową, kiedy padły konkretne deklaracje dotyczące stacjonowania rotacyjnego w Polsce F-16 i samolotów transportowych Hercules, kiedy polscy piloci będą mogli uczyć się być razem z Amerykanami szkoleni na tym sprzęcie w Polsce, to jest także szansa dla gospodarki, dla gazu łupkowego, czyli bezpieczeństwo energetyczne. Więc mówiąc o bezpieczeństwie i w tym zakresie obronności, i w tym zakresie energetyki, pojawia się artykuł, który powinien zostać wyjaśniony, ale przez niezależną prokuraturę. Bo przypomnę, że w tej chwili mamy niezależną prokuraturę, która sama się rządzi, sama odpowiada, odpowiedzialny za to jest pan prokurator Seremet wskazany przez Lecha Kaczyńskiego, więc liczymy na wyjaśnienie tej sprawy.

P.Sz.: Ale słyszę, panie pośle, w pańskim głosie ton krytyczny wobec Gazety Wyborczej, że taki artykuł się pojawia w niezręcznym momencie i że w ogóle się o tym pisze. To ja zacytuję Leszka Millera, który powiedział dzisiaj, że pisanie o więzieniach CIA w Polsce wzmacnia zagrożenie terroryzmem, jest zaproszeniem Al Kaidy do Polski. „Być może panowie dziennikarze wreszcie zaproszą Al Kaidę, jest dobra okazja. Chodzi o Mistrzostwa Europy w przyszłym roku, przyjadą tu setki ludzi”. No, to jest taki argument stawiany bardzo wyraziście. Czy rzeczywiście może być zagrożenie? Mówię poprzez mówienie o tym, pisanie, wracam do tego pytania.

M.Sz.: Raczej nie, myślę, że... Oczywiście terroryści używają niekonwencjonalnych metod zawsze i wszędzie i trudno jest z nimi walczyć, ale myślę, że artykuły prasowe to nie jest główna emocja terrorystów. Oni mają inne plany, których my nie znamy do końca, ale na pewno nie jest to spokój na świecie, bezpieczeństwo i stabilizacja. Ale po to jest współpraca sojusznicza, po to są tego typu dobre relacje, współpraca dwustronna między Polską z Stanami Zjednoczonymi, współpraca w ramach NATO, plan ewentualnościowy, który mamy po szczycie w Lizbonie w zeszłym roku przygotowany dla Polski, który nas chroni, abyśmy się nie bali tego typu sytuacji. Więc jesteśmy bezpieczni, artykuł 5 Traktatu Waszyngtońskiego działa. Leszek Miller komentuje to jak komentuje, Leszek Miller wtedy sprawował władzę, pewnie wie więcej niż pan redaktor i ja i wielu polskich polityków aktualnie rządzących, ale mówię – jest niezależna prokuratura, ona ma tylko zbadać, czy zostało złamane prawo, czy nie, i mam nadzieję, że doprowadzi tę sprawę do końca.

P.Sz.: Panie pośle, dzisiaj po południu zbiera się Rada Bezpieczeństwa Narodowego, prezydent, szef Biura Bezpieczeństwa oraz członkowie Rady będą omawiać kwestie dotyczące wspólnej polityki bezpieczeństwa i obrony jako priorytetu polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej między innymi. Czy jesteśmy przygotowani z tego punktu widzenia na objęcie polskiej prezydencji?

M.Sz.: Absolutnie tak i wspólna polityka bezpieczeństwa i obrony to jest priorytet polskiej prezydencji i warto o tym mówić, że nie tylko NATO, nie tylko Sojusz jest odpowiedzialny za bezpieczeństwo europejskie, ale także Unia Europejska, bo jeżeli celem Unii Europejskiej jest zapewnienie stabilizacji, dobrobytu, pokoju, to niewątpliwie aspekt czy też element bezpieczeństwa powinien zostać w tej polityce ujęty. Więc to bezpieczeństwo oczywiście ma różny wymiar, bezpieczeństwo energetyczne, o którym rozmawiamy, ale też bezpieczeństwo i możliwość szybkiego reagowania wtedy, kiedy jeden z krajów członkowskich Unii Europejskiej jest zagrożony i trzeba mu pomóc.

P.Sz.: Wizyta prezydenta Obamy udana?

M.Sz.: Myślę, że bardzo udana, myślę, że polskie społeczeństwo...

P.Sz.: Bo Lech Wałęsa mówił, że tylko zdjęcie sobie można było zrobić.

M.Sz.: Lech Wałęsa był w tym czasie we Włoszech, więc być może tak bacznie tej wizyty nie obserwował. Ja osobiście żałuję, że dwóch laureatów Pokojowej Nagrody Nobla – wielki autorytet Lech Wałęsa i aktualny prezydent Obama – nie spotkali się, nie uścisnęli sobie dłoni, nie porozmawiali o ważnych problemach o charakterze globalnym, bo tego typu liderzy tego typu sprawami powinni się zajmować. Ale mam nadzieję, że jeszcze będzie okazja do niejednego spotkania byłego i obecnego prezydenta Stanów Zjednoczonych.

P.Sz.: Może w cztery oczy, bo zdaje się, że Lechowi Wałęsie tylko na tym zależy, żeby spotykać się w cztery oczy, a nie w większym gronie. Michał Szczerba, Platforma Obywatelska. Bardzo dziękuję.

M.Sz.: Dziękuję bardzo.

(J.M.)