Zatrzymani to mafiosi, powiązani z osadzonymi w więzieniu niedawnymi szefami Cosa Nostry - Salvatore Lo Piccolo i jego synem Sandro.
Gangsterzy z kilku mafijnych rodzin: San Lorenzo, Tommaso Natale, Partanna Mondello, Terrasini, Carini i Cinisi, wiernych bossom Lo Piccolo, specjalizowali się w zbieraniu haraczy od przedsiębiorców, kupców i restauratorów.
W trakcie dochodzenia śledczy trafili nawet na wątek wyłudzenia haraczu od firm budowlanych, prowadzących roboty na lotnisku Falcone Borsellino w Palermo. Haracz pobrano również na budowie koszar wojskowych i przedszkola.
- Choć raz możemy powiedzieć, że runął mur zmowy milczenia, za którym okopywały się ofiary wymuszeń - powiedział prokurator Francesco Messineo podsumowując akcję przeciwko Cosa Nostrze.
kh